Pierwszy proces w trybie wyborczym we Wrocławiu. Chodzi o plakat KWW Jerzego Michalaka
We Wrocławiu będzie pierwszy w tej kampanii samorządowej pozew sądowy w trybie wyborczym. Chodzi o plakaty wyborcze Jerzego Michalaka, kandydata na prezydenta miasta. Na plakatach znajdują się także nazwiska poprzednich włodarzy miasta: Bogdana Zdrojewskiego i Rafała Dutkiewicza. Odchodzący prezydent tłumaczy, że zdaniem wielu osób takie bilbordy wprowadzają w błąd sugerując, że i Zdrojewski, i on popierają Michalaka:
Z kolei Jerzy Michalak, gdy prezentował plakat kampanijny, na którym widnieje napis „Zdrojewski, Dutkiewicz, idzie nowe Michalak”, tłumaczył:
Więcej: KWW Bezpartyjny Ruch Obywatelski Jerzego Michalaka zaprezentował listy do rady miejskiej
KWW Rafała Dutkiewicza sojusz dla Wrocławia żąda przeprosin, zdjęcia bilbordów i zadośćuczynienia, nie podaje jednak jakiej wysokości.
- Ilość próśb o poparcie w zbliżających się wyborach samorządowych, jaka mnie dopadła w San Francisco niesłychana. Także informacji o korzystaniu z mojego wizerunku także bez zgody. Otrzymałem też groźby: albo zgoda, albo... „ I tak umieszczę”. Sam nie wiem, cieszyć się czy ubolewać. Z jednej strony miło, że tak wielu uznaje, że im to pomoże. Z drugiej strony szkoda, że jest jakiś deficyt w innych atutach samych startujących. Sam nie wiem - skomentował na facebooku Bogdan Zdrojewski.
Głos zabrał także sam Jerzy Michalak, który przekonuje, że wydźwięk plakatu jest zupełnie inny - to nie sugestia poparcia od dotychczasowych prezydentów a pokazanie, że dotychczasowa polityka w mieście się kończy. Hasło wyborcze Michalaka to #Idzie Nowe. Jerzy Michalak jest prawnikiem, ale nie chciał oceniać swoich szans w sądzie.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.