REPORTAŻ: Nie bój się zmiany na lepsze [POSŁUCHAJ]

Bartosz Tomczak, Agata Walicka | Utworzono: 2018-09-20 11:40 | Zmodyfikowano: 2018-09-20 11:45

POSŁUCHAJ REPORTAŻU:

Niektórzy z nich sami zeszli na złą drogę, inni od początku mieli pod górkę przez trudną sytuację rodzinną. - Miałem 2-3 lata to mama ode mnie odeszła i ma odebrane prawa rodzicielskie, a tata ma ograniczone bo cały czas pije - mówi jeden z bohaterów reportażu. - Dlaczego tutaj trafiłem? Między innymi dlatego, że nie chodziłem do szkoły. Wszedłem w słabe towarzystwo i po prostu źle trafiłem. Poszedłem do gimnazjum w którym spotkałem paru niewłaściwych gości i się zaczęło: konflikty z prawem - większe, mniejsze, kradzieże czasem jakieś pobicia - dodaje inny z chłopców z Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii.

Placówka przy Kieleckiej to miejsce w którym nastolatkowie starają się wrócić na właściwe tory. Początki nie były jednak łatwe. Agresywne zachowanie, bójki i konflikty - to wszystko było na porządku dziennym. Pewnego dnia jedna z takich sytuacji zmieniła jednak wszystko - Chłopcy, którzy mieli konflikt, nie byli go w stanie rozwiązać w żaden inny sposób niż siłowy. Postanowiłem go rozwiązać w sposób, który będzie "ubrany" w jakieś tam reguły. W ten sposób powstała pierwsza szarża - mówi wychowawca, a zarazem zawodnik KS Rugby Wrocław, Krzysztof Bąk.

W taki sposób podopieczni Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii zaczęli trenować rugby, które okazało się ich pasją i sposobem na lepsze dogadywanie się ze sobą. - Pomaga nam to w zaufaniu sobie. Jak mamy wyrzut z autu to dwóch podnosi najlżejszego, żeby złapał piłkę dla drużyny. To będzie tak, że ktoś nie upuści kogoś, ani piłki i to buduje zaufanie - opowiada jeden z chłopców z ośrodka. Inny z chłopców dodaje, że - Zanim zaczęliśmy treningi to wszyscy się bili, kłócili. Nikt nie miał z nikim kontaktu bo cały czas były awantury. Odkąd mamy te treningi to zaczęliśmy gadać ze sobą i wszystko się uspokoiło. - Dzięki rugby stałem się bardziej cierpliwy - puentuje kolejny z bohaterów tej historii.

Jeden konflikt dał szansę nie tylko na wyładowanie swojej agresji na boisku. Nastolatkowie z MOS przy Kieleckiej poza treningami, które prowadzi KS Rugby Wrocław, zaczęli jeździć także na zawody - Ukształtowała się dwunastka, która finalnie pojechała na mistrzostwa Polski kadetów. W Jarocinie przegraliśmy wszystkie mecze bardzo mocno, nie udało nam się zdobyć punktów, ale w kolejnym roku w Krakowie zdobyliśmy już pierwsze przyłożenia - mówi Krzysztof Bąk.

W reportażu wykorzystano utwory:

  • Peja/Slums Attack - Właściwy wybór
  • Fenomen - Szansa
  • O.S.T.R. feat. Kochan - Rugby
  • WWO feat. Soundkail & Fu - Nie boj się zmiany na lepsze

Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Wroceq 2018-09-29 21:14:58 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Paweł Rańda, oczywiście!!! Zawsze jest i wspiera tego typu projekty !
~Drops dropsik2018-09-21 19:10:57 z adresu IP: (92.95.xxx.xxx)
Gruby Krzysztof Bąk gratulacje dla Ciebie i chłopaków ;) ????
~Sępolno/Biskupin2018-09-20 21:55:55 z adresu IP: (188.147.xxx.xxx)
Czy Paweł Rańda jest w tym projekcie?!