Wrocławski sąd utrzymał w mocy areszt dla Marka M.
Prokurator postawił mężczyźnie trzy zarzuty, w tym m.in. oszustwa oraz przywłaszczenia mienia. Jak tłumaczy sędzia Sylwia Jastrzemska, sąd okręgowy w całości podzielił stanowisko sądu niższej instancji.
Sąd uznał również, że po opuszczeniu aresztu Marek M. mógłby próbować ukrywać się przed wymiarem sprawiedliwości. Podczas przesłuchania M. złożył wyjaśnienia, ale nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.
M. został zatrzymany 21 sierpnia w Warszawie przez CBA. Prokuratura Krajowa podała, że "M. podejrzany jest o przywłaszczenie praw majątkowych dotyczących nieruchomości położonej w Warszawie przy ul. Opoczyńskiej 4B oraz nieruchomości Folwark Służewiec o łącznej wartości nie mniejszej niż 11 mln 500 tys. zł oraz oszustwo na szkodę dwóch pokrzywdzonych w związku z nabyciem praw i roszczeń do nieruchomości położonej przy ul. Dynasy 4, na kwotę łączną, nie mniejszą niż 1 mln 100 tys. zł na szkodę każdej z pokrzywdzonych".
Markowi M. grozi do 10 lat więzienia.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.