Teatr Polski w Podziemiu zapowiada premiery na przyszły sezon

Piotr Kaszuwara, GN | Utworzono: 2018-09-11 15:48 | Zmodyfikowano: 2018-09-11 15:50

W sumie od blisko 2 lat, artyści związaniu niegdyś z Teatrem Polskim zorganizowali już 14 różnych wydarzeń. Prawie każde w innym miejscu: w Hali Stulecia, w Instytucie Grotowskiego czy w Dolnośląskim Centrum Filmowym.

Teatr Polski w Podziemiu prezentuje repertuar na przyszły sezon. Na razie zaplanowano trzy premiery: Poskromienie Złośnicy inspirowane Szekspirem, później przedstawienie Szekspir w reżyserii Moniki Pęcikiewicz i na koniec Paweł Świątek z Księciem Machiavellego. Potwierdza to Piotr Rudzki, były kierownik literacki w teatrze przy Zapolskiej:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Na początek jednak powtórka z ubiegłego sezonu, czyli Aleja Narodowa w reżyserii Katarzyny Dudzic-Grabińskiej.

- Będzie to monodram w moim wykonaniu opowiadający o czasach upadku komunizmu w Czechach - mówi aktor Dariusz Maj:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Aleję Narodową będzie można zobaczyć w Dolnośląskim Centrum Filmowym 13, 14 i 15 września.

Jak mówi aktor Michał Opaliński, zespół liczy na to, że już niedługo będzie miał swoje stałe miejsce i zaplanowany repertuar w Starej Piekarni przy ulicy Księcia Witolda we Wrocławiu:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Dziś Teatr Polski w Podziemiu finansuje swoją działalność głównie z jednorazowych grantów, a także dzięki pomocy z OKiS oraz z Instytutu Grotowskiego.

Drukuj artykuł

Current
1
2
3
4
5

Oddano głosów: 1

Komentarze (2)

Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.

~Nie nie nie2018-10-17 23:11:26 z adresu IP: (5.184.xxx.xxx)

Odpowiedz

Podziemie chce zrównać Tpl z ziemią i optuje by wyrzucić wszystkich (!!!) dotychczasowych pracowników. Przypominam, że im nikt nie zakazywał grać dalej w teatrze. Dyrektor Morawski srogo zawiódł tych pracowników, którzy dali mu szansę mimo chamskich nacisków ze strony popleczników poprzedniego dyrektora. Dlaczego mają za niego ponosić konsekwencje uczciwi ludzie? Dlaczego nikt nie mówi o tym jak podziemniacy traktują tych, którzy zdecydowali się walczyć o to by teatr działał mimo rozgrywek urzędniczoposelskich? Nie promujcie tej bandy, albo piszcie i mówcie jak jest :( Zobaczcie jakim językiem się posługują i jakimi metodami.

zgłoś do moderacji

~tim562018-09-11 18:16:07 z adresu IP: (195.136.xxx.xxx)

Odpowiedz

jeśli zdjęcie przedstawia ich na konferencji to współczuję - spytajcie się ekspertów od mowy ciała co ci ludzie sobą wyrażają.

zgłoś do moderacji