Hakerzy atakują wrocławian. Jak uchronić się przed cyberprzestępczością?
Tak właśnie stało się w przypadku przedsiębiorcy z Wrocławia - Barbary Maciejewskiej. Sprytny haker podszył się pod nią poprzez konto e-mail i przechwycił w tzw. locie przelew od jej klienta z zagranicy na kilkadziesiąt tysięcy euro. Zanim ktokolwiek się zorientował, pieniądze powędrowały na dobrze strzeżone konto w Wielkiej Brytanii - opowiada Barbara Maciejewska:
Doprowadził do zmiany konta na fakturze, na swoje konto w angielskim banku. Jeśli chodzi o mój adres mailowy, to utworzył bardzo podobny, który różnił się dosłownie jedną literą.
Najgorsze jest to, że ten proceder trwa od lat, ale my jako przedsiębiorcy nie jesteśmy o tym informowani. Każdy z nas posiada komputer i telefon, ale jak sie okazuje - bardzo łatwo włamać się do tych urządzeń.
Sprawa trafiła do prokuratury i prowadzą ją śledczy z Prokuratury Rejonowej Wrocław Zachód. Jak przyznaje jednak naczelnik działu ds. walki z cyberprzestępczością w Prokuraturze Okręgowej we Wrocławiu Robert Łęcki - szanse na złapanie hakera są raczej niewielkie:
Posłuchaj całego materiału:
Do prokuratur trafia jednak coraz więcej spraw związanych z cyberprzestępczością. Dlatego w Prokuraturze Okręgowej we Wrocławiu powołano specjalny dział zajmujący się wyłącznie dużymi sprawami z zakresu właśnie cyberprzestępczości. Na razie to dopiero początki, więc śledczy zajmują się głównie oszustwami np. na portalach internetowych, aukcyjnych czy charytatywnych. Jak mówi prokurator Radosław Żarkowski - dział nie zatrudnia prawdziwych hakerów z dobrej strony mocy, a współpracuje z Komendą Wojewódzką Policji:
Mamy specjalnie wyspecjalizowane grupy w policji, ale nie zajmujemy się zatrudnianiem typowych hakerów, zajmujących się odnajdywaniem grup przestępczych. Nie ma nikogo z zewnątrz dopuszczonego do tych spraw, oprócz biegłych z zakresu informatyki.
Zdaniem Wojciecha Wodo, specjalisty od bezpieczeństwa z Politechniki Wrocławskiej, to nie do końca rozsądna droga:
Uważam, że należy współpracować ze specjalistami z zakresu bezpieczeństwa komputerowego, bo inaczej może być bardzo trudno ująć takich przestępców.
Najczęściej dziś stosowaną metodą przez hakerów jest tzw. phishing, czyli np. podszywanie się pod bank, firmę lub osobę prywatną i przejmowanie danych, a następnie przelewów bankowych mówi prokurator Rober Łęcki:
To kwestia udostępniania oszustom skanów dowodu osobistego, wykonywania identyfikującego przelewu itd. Ludzie muszą być uczuleni, że tego typu działania służą oszustom.
Phishing to metoda znana od 2001 roku. Co roku straty poniesione przez tego typu cyberprzestępców liczone są w miliardach dolarów, jego ofiarą padają tysiące ludzi na całym świecie, a banki liczą straty w miliardach dolarów. Jak się przed tym chronić?
Aby zamaskować się w sieci, wystarczy jeden konkretny typ przeglądarki i trochę cierpliwości. Hakerzy dobrze wiedzą jakie banki wybierać jako cel ataku i w jaki sposób skonstruować robota, który będzie z nami rozmawiał poprzez e-mail, niemal jak żywy człowiek. Klikając więc w niesprawdzone linki, podając swoje dane na niecertyfikowanych stronach internetowych, możemy łatwo paść ofiarą cyberprzestępcy. Jak podkreślają specjaliści - dziś oprogramowanie antywirusowe to podstawa bezpieczeństwa w internecie. Nic jednak nie zastąpi zdrowego rozsądku - dodają. Jak chronić się przed atakami czarnych kapeluszy? Specjalny raport informatyków z Politechniki Wrocławskiej można znaleźć tutaj.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.