Wizyta prezydenta na Dolnym Śląsku [ZDJĘCIA]
Andrzej Duda mówił, że chciałby, aby mieszkańcy Zgorzelca mogli pracować w swoim mieście, a nie wyjeżdżać do pracy do Niemiec. Prezydent Andrzej Duda spotkał się z mieszkańcami Zgorzelca. Przyjechał w towarzystwie Dolnoślązaczki, wiceminister edukacji Marzeny Machałek. Podczas spotkania z mieszkańcami Andrzej Duda podkreślił, że był w Zgorzelcu wiele razy, także prywatnie, widział jak miasto się zmienia, jak otwierają się granice, jak staje się naprawdę europejskim centrum:
Prezydent podkreślił też, że ma nadzieję na to, że uda się zrealizować obietnice i do Polski zaczną wracać ci, którzy pracują za granicą:
Prezydent Andrzej Duda rozmawiał z mieszkańcami Zgorzelca i regionu. Na spotkanie przyszło ich około tysiąca. Witali głowę państwa chorągiewkami i balonami w narodowych barwach.
Na spotkanie przyszli m.in. harcerze:
Mieszkańcy w większości przyszli po prostu zobaczyć głowę państwa:
Andrzej Duda po spotkaniu w Zgorzelcu pojechał do Lubania, gdzie spotkał się z mieszkańcami. Wchodząc na plac prezydent przywitał się z niektórymi oczekującymi na niego:
Wielu zebranych na lubańskim rynku przyszło tam z ciekawości, bo Andrzej Duda jest, jak mówią, pierwszym urzędującym prezydentem, który odwiedził to miasto:
Prezydent chwalił mieszkańców Lubania, a także gospodarzy miasta, za odbudowę z powojennych zniszczeń. - W mieście widać dobre funkcjonowanie samorządu. To jest Polska, tu jest część naszego pięknego kraju - mówił Duda.
Prezydent poprosił, żeby z godnością uczcić 100-lecie odzyskania niepodległości.
Na spotkanie z Andrzejem Dudą przyszło setki mieszkańców Lubania. Początek przemówienia prezydenta zakłócały okrzyki "konstytucja".
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.