Rozmowa Dnia: Katarzyna Obara-Kowalska [POSŁUCHAJ]

Hot Kasia

Super Kasia

"złośliwi którzy twierdzą że są Pani przyjacielami politycznymi" a może jednak przyjaciółmi? język polski trudna mowa...

Kasiu wracaj do TVP Wrocław do faktów.

Kasia nie wie jak tramwaj wygląda, ale o komunikacji miejskiej opowiada

Bardzo fajna dziewczyna.

Jeszcze dziewczyna nie zaczęła a już hejt i nienawiść. Ech... A może właśnie powinniśmy postawić na kobiety, skoro jako mężczyźni od 1989 roku nie potrafimy się dogadać...? Może powinniśmy odpuścić - my Janusze w Passatach B5 i skarpetach do Kubotów, specjaliści od wszystkiego... Miło byłoby zobaczyć jakieś nowe twarze, może świeże pomysły i inne spojrzenie na ten nasz cały Durnogród. Może brakuje właśnie kogoś kto byłby pośrodku...? Fajnie byłoby, żeby babeczki dogadały się np. z Biedroniem oraz innymi ludźmi na poziomie i coś z tego wyszło. Dodam tylko, że nie jestem ani PIS-owcem ani Platformersem, ani też żadnym innym ... Jestem żonatym facetem po 40-tce, który pamięta stan wojenny i to jak uciekał z mamą sprzed czołgów i gazów łzawiących. Który był również w Gdańsku, kiedy były strajki i widział to wszystko na własne oczy. Facetem, którego bierze już na wymioty, kiedy włącza TVP i TVN24. Kiedy widzi się kolejny już rok niemoc i kilkuset średnio ogarniętych jegomości na Wiejskiej, którzy toczą walkę o koryto. Jestem też katolikiem... od urodzenia. Nie oznacza to, że zgadzam się z polityką obecnie rządzących. Uważam, że kościoły powinny być opodatkowane, że powinno być in vitro, że na niejakiego księdza-biznesmena powinno nałożyć się ekskomunikę odbierając cały majątek i rozdając potrzebującym, że każda kobieta powinna mieć prawo decydowania o usunięciu ciąży, itp. Jestem katolikiem, ale nie widzę, żadnych przeszkód, aby osoby homoseksualne miały prawo normalnego funkcjonowania w naszym Durnogrodzie, czy zawierania nawet związków małżeńskich. Komu to przeszkadza? Jestem za tym, aby pojawił się ktoś w naszej Pięknej Krainie, kto zakopie topór wojenny, kto nie będzie żył Tylko i Wyłącznie historią, a kto zacznie tworzyć ją od nowa [jak np. w Czechach czy na Węgrzech]. Marzę wręcz o tym, aby przyszedł taki dzień, kiedy moje oczy nie będą porażane nagłówkami ze słowem Smoleńsk, a tym którzy zginęli w KATASTROFIE lotniczej da się w końcu święty spokój i uszanuje ból rodzin, które poniosły wielką stratę. Marzę również o takim dniu, kiedy nie będę musiał patrzeć na postać pewnego, wielkiego szefa z Brukseli, i pośrednio przez niego czuć się obywatelem państwa służalczego względem Niemiec, Francji, itd. Wiecie co mam na myśli. Zatem, nie skreślajmy tych co chcą coś zmienić. Dajmy im mandat zaufania. Może akurat coś dobrego im wyjdzie...? Nawiązując do słów pani Katarzyny... Może warto pomyśleć nie tylko elektrycznym napędzie [to już było], ale puszczeniem części komunikacji i transportu wykorzystując do tego rzekę Odrę [tak jak to bywało w dawnych, mądrzejszych jednak czasach] czy kolej linową, podobną do Polinki. Nikt o tym nie pomyślał? Naprawdę? Byłoby czysto, ekologicznie a i miasta by się nie rozjeżdżało. Od Stabłowic można byłoby dopłynąć niemalże do Psiego Pola.

Pani Kasiu te sześć procent to za garderobę i ładny uśmiech. Sprawdzałam sesje rady miejskiej. na ważnych głosowaniach, Pani albo nie było albo wstrzymywała się Pani od głosu, a chodziło o sprawy ważkie rozwój , finanse, smog . Nie ma Pani kompetencji na gospodarza, bo Wrocław potrzebuje kogoś na miejscu i przytomnego , a nie podróżniczkę , która na siłę będzie przenosić pomysły z Hamburga lub innych miast.

Hahahaha, pół minuty i zaoranko xD Osiedli mamy 48 Kasiu!!!

Nie wiem jak Wam, ale mi przypomina trochę Therese Johaug, Norweską narciarkę biegową. Ta sama wspaniała nasza Nordycka krew .;-)

Nie wiem jak Wam, ale mi przypomina trochę Therese Johaug, Norweską narciarkę biegową. Ta sama wspaniała krew ;-)

Kasiu, Kasiu weź się zastanów, co robisz. Może jakiś program o gotowaniu się zainteresuje taką kandydatką.

Dlaczego została wyrzucona z klubu? Może przez notorycznie nieobecności na zebraniach rady miasta? Hm, niee... To nie może być takie proste. Zostać radnym i raz miesiącu przyjść na sesję?! No bez przesady! :/