Ćwierćfinał Challenge Cup: Gwardia – Minczanka 2:3
To nie był dobry mecz wrocławskich siatkarek. Gwardia przegrała przede wszystkim dlatego, że popełniła mnóstwo błędów. Minczanka zaprezentowała się przeciętnie. Na ekipę Błaszczyka wystarczyło.
O pierwszym secie nie warto nawet wspominać. Był. Trwał 20 minut. I skończył się klęską do 14:25.
Później było już lepiej. Drugiego seta Gwardia wygrała dość gładko, a w trzecim długo prowadziła. Końcówkę partii lepiej rozegrały jednak siatkarki z Mińska. W czwartym secie rolę się odwróciły. To wrocławianki goniły rywalki i ich pogoń również okazała się skuteczna, bo po nerwowych ostatnich wymianach Gwardia wygrała 26:24.
Mecz niestety skończył się tak jak się zaczął. Szybkim nokautem. 15:7 dla Minczanki w tie-breaku i to zespół z Białorusi jest bliższy awansu do turnieju finałowego Challenge Cup.
Impel Gwardia Wrocław - Minczanka Mińsk 2:3 (14:25, 25:20, 22:25, 26:24, 7:15)
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.