Ruszył proces członków gangu producentów i handlarzy dopalaczami
Oskarżeni nie przyznają się do winy, a podczas dzisiejszej rozprawy część z nich złożyła wyjaśnienia. Jeden z oskarżonych - Piotr K. złożył także wniosek o zmianę składu sędziowskiego, ponieważ jak zaznaczył - ten sam sędzia niesłusznie skazał go na karę czterech lat więzienia.
Postanowienie w tej sprawie wydał inny sędzia Zbigniew Muszyński, który odrzucił wniosek oskarżonego. Jak powiedział sprawy nie są ze sobą zbieżne:
Piotr K. usłyszał także zarzut wprowadzania dopalaczy na rynek. Łącznie akt oskarżenia obejmuje ponad 20 osób, które miały działać w gangu w różnych okresach.
Wśród oskarżonych są osoby, które produkowały i handlowały dopalaczami, ale też Radosław B. który udostępniał lokal pod nielegalną działalność grupy. Zarzut znalazł się w odczytanym przez prokuratora Bartosza Pęcherzewskiego akcie oskarżenia:
Sześcioro członków dobrowolnie poddało się karze i w styczniu tego roku zapadły wyroki. Wśród skazanych wtedy członków gangu był Rafał H., który za współpracę z policją i śledczymi został łagodnie potraktowany i wymierzono mu karę 2 lat więzienia w zawieszeniu na pięć lat. Gang początkowo jedynie sprzedawał dopalacze, ostatecznie jego członkowie sami ruszyli z produkcją, a wytworzone środki testowali na ludziach.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.