Pierwszy mecz bokserski w polskim Wrocławiu
Najsłynniejsza walka bokserska ostatnich lat we Wrocławiu to oczywiście pojedynek z października 1998 roku między Andrzejem Gołotą i Timem Witherspoonem. Po walce na ring w Hali Ludowej wszedł barczysty mężczyzna z pękiem czerwonych róż. To był Andrzej Kolikowski, pseudonim Pershing, domniemany boss gangu pruszkowskiego.
Pershing był nie tylko wiernym kibicem, ale też kolegą najlepszego polskiego pięściarza. Spędził z nim ostatnie tygodnie swego życia, towarzysząc mu rok później w przygotowaniach do walki z Michaelem Grantem. Siedział w jednym z pierwszych rzędów, kiedy Gołota poddał się i zszedł z ringu, choć prowadził na punkty u wszystkich sędziów.
Pojedynek Gołota Witherspoon przyćmi na pewno jutrzejsza walka. Tomasz Adamek skrzyżuje na stadionie na Maślicach rękawice z Władimirem Kliczko.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.