Pierwszy mecz bokserski w polskim Wrocławiu

Leszek Mordarski | Utworzono: 2018-09-09 00:55

Najsłynniejsza walka bokserska ostatnich lat we Wrocławiu to oczywiście pojedynek z października 1998 roku między Andrzejem Gołotą i Timem Witherspoonem. Po walce na ring w Hali Ludowej wszedł barczysty mężczyzna z pękiem czerwonych róż. To był Andrzej Kolikowski, pseudonim Pershing, domniemany boss gangu pruszkowskiego.

Pershing był nie tylko wiernym kibicem, ale też kolegą najlepszego polskiego pięściarza. Spędził z nim ostatnie tygodnie swego życia, towarzysząc mu rok później w przygotowaniach do walki z Michaelem Grantem. Siedział w jednym z pierwszych rzędów, kiedy Gołota poddał się i zszedł z ringu, choć prowadził na punkty u wszystkich sędziów.

Pojedynek Gołota Witherspoon przyćmi na pewno jutrzejsza walka. Tomasz Adamek skrzyżuje na stadionie na Maślicach rękawice z Władimirem Kliczko.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.