Lekcje do wieczora i przepełnione świetlice. Tak wygląda codzienność uczniów wrocławskiego Ołtaszyna
Dzieci spędzają w szkole nawet 10 godzin. Budynek pęka w szwach, bo przyjęto tam ponad 600 dzieci, a miała uczyć się w nim połowa z nich. Zajęcia, jak informują rodzice, rozpoczynają się często popołudniami i trwają do godziny 17. To rodzi kolejny problem, jakim jest przeładowana świetlica - mówi mama jednego z uczniów.
Nie ma też czasu na koła zainteresowań czy korepetycje. - Miasto obiecało nam nową szkołę, ale nie podaje żadnych szczegółów - mówi Sebastian Wilk z Rady Osiedla Ołtaszyn. - Lekką ręką wydawane są pozwolenia na rozbudowę osiedla, a to powoduje, że przybywa młodych ludzi i dzieci, które potrzebują szkoły. A tej nie ma.
Nowy budynek miałby powstać na ul. Zwycięskiej, jednak Urząd Miasta prowadzi rozmowy w sprawie nabycia terenu już od dwóch lat, mówi Paweł Szot z urzędu miasta:
Agencja Mienia Wojskowego potwierdza, że tego typu negocjacje są prowadzone, jednak teren początkowo zaproponowany przez władze miasta na wymianę miał zbyt niską wartość, mówi dyrektor wrocławskiego oddziału Agencji, Radosław Rozpędowski.
Nowa propozycja byłaby dla agencji interesująca, ale teren posiada wadę prawną. Decyzję o zamianie działek ma podjąć Wojewoda Dolnośląski, najbliższe spotkanie w tej sprawie zaplanowano na poniedziałek. Rodzice zaznaczają, że rozwiązanie problemu potrzebne jest natychmiast, bo uczniowie są zestresowani i zmęczeni całodziennym tłokiem i hałasem.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.