Turów w finale Pucharu Polski!
Turów przystępował do meczu pełen obaw, bo zgorzelczanie jeszcze nigdy nie wygrali z Anwilem we własnej hali. Fatalną serię udało się przerwać w półfinale Pucharu Polski.
Wicemistrzowie Polski zagrali przede wszystkim bardzo dobrze i uważnie w defensywie. Świetnie radził sobie w obronie zwłaszcza Michał Chyliński, który całkowicie wyłączył z gry Andrzeja Plutę.
W ataku tradycyjnie Turów był napędzany przez Michaela Wrighta, który w całym spotkaniu zdobył 28 punktów. Do przerwy zgorzelczanie prowadzili różnicą 10 punktów. W trzeciej kwarcie nastąpił moment przestoju w grze, ale w ostatniej części meczu gospodarze znów kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie i pewnie wygrali 83:74.
W spotkaniu zadebiutowali dwaj nowi gracze Turowa. Jaryd Loyd i Nejc Glavas, ale punktów nie zdobyli.
W niedzielnym finale wicemistrzowie Polski zagrają z AZS-em Koszalin.
PGE Turów Zgorzelec - Anwil Włocławek 83:74 (20:18, 25:17, 17:22, 21:17)
PGE Turów Zgorzelec: Michael Wright 28, Michał Chyliński 15, Chris Johnson 8, Brandon Wallace 8, Konrad Wysocki 8, Justin Gray 8, Robert Witka 5, Bartosz Bochno 3, Jarryd Loyd 0, Krzysztof Roszyk 0, Nejc Glavas 0
Anwil Włocławek: Brett Winkelman 16, Krzysztof Szubarga 14, Nikola Jovanovic 11, Alex Dunn 8, Andrzej Pluta 6, Mujo Tuljkovic 6, Bartłomiej Wołoszyn 5, Rashard Sullivan 4, James Joyce 4, Kamil Chanas 0
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.