Światowy Kongres Intelektualistów w Obronie Pokoju

Obrady obywały się w auli Politechniki Wrocławskiej. Amerykańscy delegaci widzieli w w nich nie rozmowy natury pokojowej, ale formę ataku na państwa zachodnie. Doszło do bojkotu spotkania przez niektórych delegatów na znak protestu wobec ocenzurowania listu jaki do Wrocławia przysłał Albert Einstein. Na koniec udało się jednak przyjąć rezolucję, w której intelektualiści piszą m.in. "Podnosimy głos w obronie pokoju, w obronie swobodnego rozwoju kulturalnego narodów, w obronie ich niepodległości narodowej, ich ścisłej współpracy i przyjaźni".

Wyjątkowego charakteru kongresowi nadaje fakt, że w tym samym czasie, w sierpniu 48 roku, Wojskowy Sąd Rejonowy we Wrocławiu wydał wyrok śmierci na czterech członków organizacji "Wolność i Niezawisłość", wśród nich był asystent Politechniki Wrocławskiej Władysław Cisek i student tej uczelni Stanisław Dydo. Wyrok w więzieniu przy Kleczkowskiej wykonano w listopadzie.