Dolnośląskie talerze poleciały do... wywiadowców z CIA
Amerykańscy wywiadowcy na początku roku zlecili Spółdzielni Rękodzieła Artystycznego "Ceramika-Bolesławiec" przygotowanie unikatowej części zastawy. Helena Smoleńska, szefowa spółdzielni, przyznaje, że pierwsza partia naczyń trafiła już do odbiorcy.
- Mam zwrotną informację, że te wyroby znalazły wielkie uznanie wśród szefostwa CIA - mówi Smoleńska.
Z umowy podpisanej przez Amerykanów wynika, że specjalny wzór jaki pojawił się na talerzach dla Centralnej Agencji Wywiadowczej, nie może być oferowany innym klientom.
- Każdy element serwisu jest unikatem. Oni sami wybrali dekorację, która pasowała do koloru logo: kwiatowa, utrzymana w kolorze błękitno-kobaltowym. To są bratki. Wkomponować ich znaczek w tę dekorację i już była gotowa - mówi projektantka Maria Starzyk.
Ceramicy z Bolesławca mają nadzieję, że pierwszy kontrakt to początek znacznie dłuższej współpracy z CIA. Prawdopodobnie nie byłoby tego zlecenia, gdyby nie armia USA. W ubiegłym roku amerykańscy żołnierze stacjonujący na Dolnym Śląsku odwiedzili pracownię ceramiki w Bolesławcu. Sami mogli wykonać kilka talerzy. Wycieczką zainteresowali się między innymi dziennikarze z New York Times i prawdopodobnie to zwróciło uwagę wywiadowców.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.