Dominik Nowak: Mecz z Lechią będzie ciekawy
W ostatniej kolejce Miedź prowadziła już z Górnikiem 1:0, ale w końcówce spotkania straciła trzy gole i zanotowała drugą porażkę z rzędu. Trener Nowak na konferencji przed meczem z Lechią przyznał, że po meczu z zabrzanami na drugi dzień nie czuł się przybity.
„Wstałem podbudowany, bo widziałem, co zrobiliśmy, jak graliśmy i w jakim kierunku idziemy. Widziałem moich zawodników w szatni przybitych, ale nie dlatego, że zagrali słabo, ale dlatego, że nie udało się zdobyć punktów. Taki mecz się jednak już nie wydarzy, bo na dziesięć takich spotkań, z taką przewagą, dziewięć byśmy wygrali” – wyjaśnił trener beniaminka.
Jedyne punkty legniczanie zdobyli na razie na inaugurację ligi z Pogonią Szczecin (1:0) i teraz swoje konto będą mieli szansę podbudować w starciu z Lechią, która jeszcze nie przegrała. Drużyna Piotra Stokowca wygrała w Białymstoku z Jagiellonią (1:0), a następnie zremisowała ze Śląskiem Wrocław (1:1) i Legią Warszawa (0:0).
Nowak stwierdził, że mecz w Gdańsku zapowiada się ciekawie, bo oba zespoły lubią atakować.
„Lechia dobrze operuje piłką, ale my też potrafimy to robić i chcemy to robić. Lechia ma swój pomysł na grę, powtarzalność i my też. To będzie ciekawe spotkanie. Musimy tylko zrównoważyć działania w defensywie i ofensywie. Ofensywa jest naszą silną stroną, ale musimy też prezentować solidną defensywną grę, aby rywal nie mógł stwarzać sytuacji bramkowych” – dodał.
Szkoleniowiec zdradził, że ma do dyspozycji wszystkich swoich piłkarzy. „To cieszy i nie cieszy, bo mam trudny wybór meczowej 18. Analizując nasze mecze widzę, że trafiamy w słabe punkty przeciwników i również w Gdańsku będziemy chcieli to zrobić. Jedziemy tam po korzystny wynik, czyli zwycięstwo” – zakończył Nowak.
Początek meczu Lechia – Miedź w piątek o godz. 18.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.