Świdnica: Wierni murem za proboszczem. Pozwali biskupa Deca [POSŁUCHAJ]
Kilka lat temu, gdy proboszcz z Szalejowa Górnego, ksiądz Krzysztof Trybulec zgłosił w prokuraturze nieprawidłowości przy remoncie kościoła, został odwołany ze stanowiska. Zdaniem Bogdana Kaluźnego - biskup nie reagował na pisma i prośby parafian, stąd decyzja o pozwie.
- Zdecydowaliśmy się na pozew przeciwko biskupowi Ignacemu Decowi ze względu, że został skrzywdzony nasz proboszcz. Wszyscy chcieliby jednej rzeczy. Jak przed 30 laty ten człowiek został wprowadzony na urząd, tak również powinien być godnie pożegnany. Tak się nie robi.
Powodem odwołania miała być niedyspozycja duszpasterska. Zdaniem parafian, którzy przekonują, że dotarli do uzasadnienia użytego przez Ignacego Deca w liście do Watykanu - nieślubne dziecko z gosposią. To wywołało oburzenie. Biskupa w sądzie reprezentował pełnomocnik. Wierni są oburzeni - mówi Bogdan Kaluźny.
- Człowiek, który ma na dłoni Ewangelię, który mówi tyle rzeczy wzniosłych o Bogu, o pojednaniu, o miłosierdziu jakoś zastawia się kancelarią prawną. My liczyliśmy na to, że przyjdzie tutaj, ale jeżeli tego nie było przez trzy lata to widocznie takie standardy obowiązują w kurii świdnickiej.
Kuria zaprzecza zarzutom. W ubiegłym roku wydano oświadczenie. Biskup, ani jego pełnomocnik nie komentują sprawy. Wierni za to sfinansowali badania DNA, które oczyściły księdza z podejrzeń. Parafia ma nowego proboszcza. Jednak jak mówią parafianie - ten zastrasza zwolenników poprzednika, grożąc odmową sakramentów.
O tym jak przebiegała pierwsza rozprawa opowiada nasz reporter Bartosz Szarafin:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.