Kaczawa jak tor przeszkód. W rzece pływają lodówki i inne niechciane przedmioty [ZOBACZ]

Karolina Bieniek | Utworzono: 2018-08-08 11:43 | Zmodyfikowano: 2018-08-08 11:45

(fot. Radio Wrocław)

W legnickiej Kaczawie pływa mnóstwo śmieci. Materiały budowlane, a nawet pralki i lodówki.

Mieszkańcy pod osłoną nocy zwożą odpady i wrzucają je do Kaczawy. Tak ciężkich przedmiotów nurt Kaczawy nie jest w stanie ze sobą zabrać, dlatego w rzece tworzą się niebezpieczne zatory.

O problemie poinformowali nas kajakarze. Po ich interwencji w PGW Wody Polskie, odpady w większości zostały usunięte.

- Nikt jednak nie czuje się odpowiedzialny za utrzymanie Kaczawy w czystości - tłumaczy Paweł Paczkowski, organizator spływów kajakowych.

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Anna Tarka z PGW Wody Polskie wyjaśnia, że spółka nie ma obowiązku czyszczenia rzek.

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Z kolei legnicki samorząd tłumaczy, że 1 stycznia, zgodnie z ustawą o utrzymaniu czystości w gminach, powstała instytucja PGW Wody Polskie i to ona w pełni odpowiada za kondycję rzek i ich najbliższych okolic.

Drukuj artykuł

Current
1
2
3
4
5

Oddano głosów: 2

Komentarze (3)

Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.

~Tomek2018-08-09 17:04:47 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)

Odpowiedz

Jakieś 5 lat temu płynąłem Złotoryja - Legnica. Przepiękny odcinek choć trzeba przyznać że miejscami szura się po kamieniach. No i te śmieci... jest ich pełno, poplątanych w wierzby oplatajace brzegi Kaczawy. Ja zebrałem i zabrałem reklamowkę pełną plastików ale to kropla w morzu potrzeb.

zgłoś do moderacji

~Moczykij2018-08-08 20:09:31 z adresu IP: (83.30.xxx.xxx)

Odpowiedz

Przepraszam.... jak często są organizowane zbiórki takiego sprzętu nie w Legnicy a po "wiochach" raz do roku dwa? A i pewnie jeszcze na końcu gdzieś albo w sąsiedniej wiosce? A tym czasem do rzeki jest znacznie bliżej? Z tego co widzę to to co widać to tylko plastik i pianka a metal wyszabrowany to kto to wrzucił do wody właściciel czy złomiarz, który pewnie to "ukradł" dla złomu spod PSOK-a? Wspólnoty czy spółdzielnie drą "ryja", że nie wolno .... jak nie wolno to niewolno to o co i do kogo ten lament teraz, że jest jak jest??

zgłoś do moderacji

~Tomek2018-08-08 12:53:17 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)

Odpowiedz

Wszystkie rzekibtak wyglądaj

zgłoś do moderacji