Trzy miesiące aresztu dla wrocławskich architektów zatrzymanych przez CBA
Ci architekci to Dariusz D. - szef wrocławskich władz Stowarzyszenia Architektów Polskich - oraz Mariusz K. Zostali zatrzymani w czwartek przez CBA.
Są podejrzani o przyjęcie 200 tys. zł łapówki od mężczyzny, który zamierzał wybudować osiedle mieszkaniowe i chciał załatwić przekształcenie działki z przemysłowej na mieszkaniową. Architekci powoływali się na znajomości w departamencie architektury urzędu miejskiego. Obiecywali, że za 2 mln zł załatwią sprawę. Kolejne 2 mln zł miał wziąć urzędnik miejski. Negocjacje w tej sprawie trwały od września. Architekci zostali zatrzymani, gdy przyjęli pierwszą ratę łapówki. Przyznali się do winy. Sąd uznał, że zebrane dowody nie pozwolą na mataczenie w śledztwie i dlatego zgodził się na kaucję.
Obaj mężczyźni opuszczając w piątek budynek sądu nie chcieli komentować zarzutów. Według nieoficjalnych informacji, prowadzący śledztwo nie wykluczają kolejnych zatrzymań. Sugerują, że obietnice architektów o rzekomych wpływach w urzędzie miejskim nie były bezpodstawne.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi CBA wspólnie z W11 - wydziałem do zwalczania przestępczości zorganizowanej Prokuratury Krajowej we Wrocławiu.
Jak dowiedziało się Polskie Radio Wrocław, kaucja za wypuszczenie obu podejrzanych z aresztu ma wpłynąć na konto Prokuratury Krajowej jeszcze dzisiaj.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.