Policjanci z CBŚP udaremnili gigantyczny przemyt narkotyków

Haszysz był ukryty na jednym ze statków w Gdyni w transporcie pościeli z Pakistanu. Substancja do produkcji amfetaminy trafiła do nas z Chin.

- To największy tego typu sukces policji. To świadczy, że nasza policja działa bardzo dobrze i skutecznie - mówi wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński. Zwrócił uwagę, że policjanci nie dopuścili na rynek narkotyków, które mogły trafić nawet do 30 milionów osób.

Ze wstępnych informacji wynika, że nielegalne substancje były przeznaczone także na rynki innych państw UE. W związku ze sprawą policjanci zatrzymali 6 osób. Pięć na wniosek prokuratora zostało tymczasowo aresztowanych przez sąd.

Nadkomisarz Jarosław Szymczyk Komendant Główny Policji podkreślał, że sukces CBŚP nie ma precedensu. Śledztwo prowadzą policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji we Wrocławiu. Pod nadzorem Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu sprawdzają działalność zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się na ogromną skalę przestępczością narkotykową.

Nadkomisarz wskazał na bardzo dobrą współpracę policjantów z CBŚP ze służbami zagranicznymi: amerykańską Drug Enforcement Administration (DEA) i pakistańską Pakistan Anti - Narcotics Force (ANF). Dzięki temu udało się ustalić, że część towaru z Pakistanu znajdowała się właśnie na jednym ze statków w porcie w Gdyni. Pierwsze działania policjanci CBŚP przeprowadzili w lutym 2018 roku. Wtedy zabezpieczyli dwie palety z substancją chemiczną APAA. Przesyłka trafiła do Polski z Chin. Zawartość podzielona była na 13 kartonów wypełnionych proszkiem, o łącznej wadze ponad 517 kilogramów. Po przeprowadzeniu wstępnych badań laboratoryjnych ustalono, że zabezpieczona została substancja, z której można uzyskać ponad 310 litrów płynnego prekursora amfetaminy. Jak wynika z ustaleń śledczych, członkowie zdemaskowanej grupy mieli określone role; jedni zajmowali się przemytem, inni magazynowaniem, kolejni byli odpowiedzialni za produkcję środków odurzających i substancji psychotropowych. Nielegalne substancje trafiały do osób, które wprowadzały je do obrotu lub przemycały do krajów UE.