Rozmowa Dnia: Mer Lwowa dla Radia Wrocław: Wierzę, że Sencow będzie żył
51 dni. Tyle trwa już protest głodowy Ołeha Sencowa. Ukraiński reżyser został skazany przez rosyjski sąd na 20 lat kolonii karnej za domniemane przygotowywanie zamachów terrorystycznych na Krymie. Reżyser domaga się uwolnienia dla siebie i innych ukraińskich więźniów politycznych w Rosji. A cały świat żyje mundialem w Rosji, nie wojną na Ukrainie i desperackim protestem Sencowa.
Andrij Sadowy mer Lwowa w specjalnym wywiadzie dla Radia Wrocław ma jednak nadal nadzieję, że uda się uratować reżysera zanim umrze z głodu.
Na ratuszu we Lwowie zostały zawieszone banery apelujące o uwolnienie Ołeha Sencowa. Do akcji dołączył także Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia, który podczas wizyty na Ukrainie w koszulce z podobizną reżysera apelował do światowej opinii publicznej.
ZOBACZ KONIECZNIE: Rafał Dutkiewicz solidarny z narodem ukraińskim [POSŁUCHAJ]
Tylko od początku mundialu w walkach na Ukrainie zginęło około 40 osób. Mimo tego nie widać oznak protestów dla polityki Władimira Putina. Po czterech latach od aneksji Krymu i rozpoczęciu wojny w Donbasie coraz głośniej słychać za to o podziale Ukrainy i konieczności pogodzenia się ze stratą wschodu. - Tak mówią prowokatorzy - przekonuje Sadowy:
POSŁUCHAJCIE CAŁEJ ROZMOWY:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.