Pikieta pod zakładem utylizacji odpadów w Kostrzycy [FOTO]
Mimo hucznych zapowiedzi, że mieszkańcy zablokują zakład utylizacji odpadów w Kostrzycy, na miejsce przyszło tylko 12 osób. Mimo to rozwinęli transparent i przedstawili zarządowi firmy zajmującej się utylizacją odpadów swoje postulaty. Jak mówi Adrian Jaworski, jeden z protestujących, chcą by w Kostrzycy nie były gromadzone dodatkowe śmieci służące do przerobu w instalacji na paliwo z odpadów,domagają się też zmniejszenia uciążliwości składowiska z powodu zapachów.Do pikietujących wyszedł prezes zakładu unieszkodliwiania odpadów, Mieczysław Lewandowicz, który zapewnił ich, że wszystko odbywa się w firmie zgodnie z prawem. Prezes podkreślił też, że nie wiadomo nadal co było przyczyną ostatnich pożarów śmieci w Kostrzycy.Na sam koniec do protestujących wyszli pracownicy zakładu utylizacji odpadów, którzy bronią swoich miejsc pracy. Do żadnych incydentów jednak nie doszło.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.