Polpharma - Turów 81:75: Nieskuteczna pogoń
Sposób Turowa na grę był niestety bardzo prosty. Piłka do Michaela Wrighta i czekanie, czy amerykański środkowy zdobędzie dwa punkty. Od początku meczu zdobywał, dlatego gospodarze nie mogli odskoczyć. Głównie dlatego, że obrońcom wicemistrzów Polski udało się znaleźć sposób na zatrzymanie Tony'ego Weedena i Patricka Okafora.
W drugiej kwarcie osłabł Wright i gra Turowa się pogorszyła. A w Polpharmie świetne zawody rozgrywali gracze drugoplanowi - Uros Mirković i Brody Angley. Na szczęście dla zgorzelczan obudził się Konrad Wysocki, któremu dobrze dogrywał piłki Jarryd Loyd. To dzięki ich akcjom udało się zniwelować siedmiopunktowe prowadzenie Polpharmy i do przerwy było 40:42.
Kluczowa dla losów spotkania była trzecia kwarta. Obudził się Weeden, zaczął trafiać Łukasz Majewski i gospodarze szybko odskoczyli. W Turowie skutecznie grał tylko Wright, a pozostali zawodnicy często się mylili. Polpharma wypracowała ponad dziesięciopunktową przewagę i mogła kontrolować wynik pojedynku.
W ostatniej kwarcie sygnał do boju w ekipie wicemistrzów Polski dał Justin Gray. Ale pogoń rozpoczęła się w momencie, w którym gospodarze prowadzili już różnicą 15 punktów. Dzięki celnym rzutom z dystansu Amerykanina Turów zmniejszył straty do trzech „oczek", ale w decydujących, ostatnich kilkudziesięciu sekundach to gospodarze lepiej egzekwowali rzuty wolne i to oni odnieśli cenne zwycięstwo.
Porażka oznacza, że Turów nie ma już właściwie szans na zajęcie trzeciego miejsca na koniec rundy zasadniczej. Czyli w ewentualnym półfinale trzeba się będzie zmierzyć z Prokomem. Wtedy szanse na kolejny awans do wielkiego finału bardzo zmaleją.
Polpharma Starogard Gd. - PGE Turów Zgorzelec 81:75 (22:20, 20:20, 18:11, 21:24)
Polpharma: Uros Mirković 18, Brody Angley 15, Damian Kulig 14, Łukasz Majewski 12, Patrick Okafor 10, Anthony Weeden 9, Łukasz Wiśniewski 3, Piotr Dąbrowski 0, Tomasz Ochońko 0.
PGE Turów: Michael Wright 23, Justin Gray 16, Konrad Wysocki 13, Robert Witka 7, Michał Chyliński 5, Brandon Wallace 5, Bartosz Bochno 4, Krzysztof Roszyk 2, Jarryd Loyd 0, Chris Johnson 0.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.