Dołożyli z miejskiej kasy, by remontować budynek wałbrzyskiej palmiarni
Wznieśli się na wyżyny kreatywności, by otrzymać dotację na remont palmiarni. Mimo 3 przetargów brakowało wykonawcy. A gdy już udało się go wybrać, zabrakło pieniędzy. Na ostatniej sesji - wałbrzyscy radni zadecydowali, by przekazać na remont dodatkowe środki.
- To jedyna szansa, by uratować 5-milionową dotację, a co za tym idzie palmiarnię - mówi Anna Żabska, prezes Zamku Książ:
- Palmiarnia to absolutnie zabytek klasy zerowej - mówi prezydent Roman Szełemej i wspomina o ciernistej drodze do rozpoczęcia realizacji inwestycji:
- Mówimy tu o wymianie ogrzewania, konstrukcji, oszklenia. Po raz pierwszy od 100 lat. To ostatnia szansa, żeby uratować palmiarnię - mówi prezydent.
Podpisanie umowy jest planowane na lipiec. Remont powinien zostać rozliczony do maja 2019. Inwestycja jest współfinansowana z programu INTERREG Republika Czeska - Polska. Pierwszy etap prac obejmuje renowację zniszczonych szklarni, remont ogrzewania, czy odbudowę budynków gospodarczych. Projekt jest realizowany wspólnie z czeskim ogrodem zoologicznym ZOO Dvůr Králové. Do Palmiarni trafi kilka zwierząt z Czech, a Zoo Dvůr Králové przyjmie egzotyczne rośliny. Lemury już czekają, jednak ich transport nie odbędzie się dopóki palmiarnia nie przejdzie remontu.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.