Gdzie terenówka nie może, tam rower pomoże
Tam gdzie policjanci nie dojadą nawet terenówką, tam szybko i bez trudu dojadą... rowerem. Część funkcjonariuszy z Jawora za kilka dni przesiądzie się na jednoślady. Za rowery zapłacił samorząd. Burmistrz Jawora Emilian Bera uważa, że to świetna inwestycja:
- Cmentarz jaworski jest takim miejscem, w które radiowóz policyjny nie może dotrzeć. A takie patrole rowerowe już jak najbardziej - po to by zwiększyć poczucie bezpieczeństwa wśród naszych mieszkańców. Tam dochodzi do wielu kradzieży i z tym też chcemy walczyć.
Policyjne rowery dla jaworskich policjantów mają być specjalnie wzmacniane, ale o wiele lżejsze od tradycyjnych.
Kom. Kordian Mazuryk z tamtejszej komendy podkreśla, że w mieście jest wiele terenów, na które nie da się wjechać autem.
- Od wielu miesięcy trwały przygotowania do wdrożenia dodatkowej, rowerowej formy patroli policji. Na Dolnym Śląsku w kilku powiatach trwa pilotaż sprawdzający taką formę wzmacniania bezpieczeństwa. W Jaworze natychmiast przystąpiliśmy do współpracy z miastem. Chcemy być bliżej mieszkańców i czuwać wszędzie nad ich bezpieczeństwem.
Rowerowe patrole w Jaworze będzie można spotkać szczególnie często na alejkach tamtejszego cmentarza komunalnego. Z miejskich statystyk kryminalnych wynika, że to właśnie nekropolia jest miejscem, w którym często dochodzi do kradzieży i napadów.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.