Wrocław: Europejska Noc Literatury
Europejska Noc Literatury odbyła się we Wrocławiu już po raz siódmy. Ideą przedsięwzięcia jest wieczorne czytanie literatury w przestrzeni miejskiej przez znanych autorów i literatów.
W tym roku fragmenty prozy splatały się tematycznie, co wyrażało hasło tegorocznej edycji „Obcy”. „Obcym można stać się z racji pochodzenia, wyznawanej religii, seksualnej orientacji, koloru skóry, języka, którym się włada” - wyjaśnił Michał Nogaś, dziennikarz i kurator Europejskiej Nocy Literatury.
W dziesięciu lokalizacjach wrocławskiego Przedmieścia Oławskiego można było wysłuchać fragmentów dziesięciu książek europejskich pisarzy.
W Muzeum Etnograficznym uczestnicy spotkania przedpremierowo mogli usłyszeć fragmenty książki „Historie dziwnych samotności” Marty Mazuś, które przeczytała Magdalena Kumorek, z kolei w ogrodzie Konsulatu Generalnego Republiki Federalnej Niemiec fragmenty powieści „Poza siebie” Sashy Marianny Salzmann przeczytała Zofia Wichłacz. Halina Rasiakówna zaprezentowała zaś "Mazel Tov” J.S. Margot - opowieść o życiu żydowskiej ortodoksyjnej społeczności we współczesnej Belgii
Czytania odbyły się także w obecnych na Przedmieściu miejscach wyznań chrześcijańskich. W Kościele Chrześcijan Baptystów Justyna Sobolewska zaprezentowała tekst ze zbioru esejów Zadie Smith „Widzi mi się”, w którym brytyjska pisarka przygląda się temu, co stało się, kiedy Brytyjczycy powiedzieli „tak” wyjściu z Unii Europejskiej.
Z kolei w kaplicy Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego w RP fragmenty opartej na faktach „Historii przemocy” Edouarda Louisa przeczytał Mateusz Kościukiewicz, a w auli Konwentu Bonifratrów Wiktor Zborowski zaprezentował opowiadanie z nowego tomu Katalończyka Jaume Cabré, „Podróż zimowa”.
Tomasz Knapik w Szkole Podstawowej nr 2 zaprezentował nową powieść Niklasa Orreniusa „Strzały w Kopenhadze”, opowiadającą o rysowniku Larsie Vilksie, który karykaturą Mahommeta ściągnął na Szwecję gniew społeczności muzułmańskiej. Tomasz Knapik przyznał, że dla niego czytanie i spotkanie z publicznością to przyjemność.
Michał Żurawski przeczytał fragment książki Arnona Grunberga „Tirza” w nowym centrum przedmiejskiej rewitalizacji, Przedpokoju H13. Z kolei Dawid Ogrodnik fragmenty powieści „Nienawiść to połowa zemsty” Emiliosa Solomou przeczytał w dawnej wytwórni wódek Carla Schirdewana, a w Nowej Papierni Grażyna Wolszczak fragmenty najnowszej książki Reni Eddo-Lodge „Dlaczego nie rozmawiam już z białymi o kolorze skóry”, poświęconej zagadnieniom rasizmu w Wielkiej Brytanii.
Czytania rozpoczynały się w tym samym czasie i były powtarzane co 30 minut między 18:00 a 22:30.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.