Wojskowi motocykliści ruszyli śladami generała Maczka
Kilkunastu żołnierzy z Akademii Wojsk Lądowych wyruszyło w 9-dniową wyprawę po Europie przez Niemcy, Holandię, Belgię i Francję. Przejadą blisko 4 tysiące kilometrów i złożą wieńce w kilku miejscach pamięci poległych, jadąc szlakiem bojowym I Dywizji Pancernej z czasów II światowej, mówi podpułkownik Robert Pich:
- Trasy nie są długie, nie są wymagające, tylko żeby dojechać do Normandii mamy 500-kilometrowe odcinki. Później zobaczymy plaże Omahę, a różnego rodzaju instytucje dbają o pamięć o tych dniach, dlatego chcemy je odwiedzić.
Jak dodaje z kolei major Paweł Wasilewski, oprócz przyjemności trzeba było do takiej trasy dobrze się przygotować:
- Musimy zabrać ze sobą prawie wszystko. Zaczynając od ubrań bo na każdą pogodę musimy być przygotowani, a kończąc na elementach mechanicznych. To są maszyny, maszyny lubią się psuć.
Pierwszym z najważniejszych punktów, jakie odwiedzą wrocławscy żołnierze jest plaża Omaha, gdzie alianci lądowali 6 czerwca 1944 roku. Po przejechaniu Normandii motocykliści z AWL dotrą do belgijskiego Ypres gdzie odwiedzą Muzeum II wojny światowej, do holenderskiej Bredy i stamtąd wrócą do Wrocławia.
Będzie więc podróż, ale także spora dawka wiedzy historycznej, mówi komandor rajdu major Jakub Rychciński:
Do żołnierzy dołączyli też pracownicy cywilni Akademii Wojsk Lądowych. Równie dobrze przygotowani i gotowi do podróży jak żołnierze, mówi Piotr Wojtara:
To już druga wyprawa motocyklowa żołnierzy z Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu. W ubiegłym roku dotarli do Monte Casino.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.