Awantura o gołębie w Karpaczu

Robert Zapora, GN | Utworzono: 2018-06-02 08:13 | Zmodyfikowano: 2018-06-02 08:16
Awantura o gołębie w Karpaczu  -  Zdjęcie ilustracyjne: Robert Claypool/flickr.com (Creative Commons)
Zdjęcie ilustracyjne: Robert Claypool/flickr.com (Creative Commons)

Sąsiedzi hodują gołębie a ja tylko na tym cierpię – mówi mieszkanka Karpacza, Krystyna Leus, która prowadzi obiekt turystyczny z miejscami noclegowymi. Latające ptaki brudzą jej posesję i odstraszają gości. Trzymania zwierząt hodowlanych zabrania regulamin utrzymania czystości i porządku obowiązujący w Karpaczu.

- Sąsiedzi nic sobie z tego nie robią. Ciągle muszę sprzątać – podkreśla Krystyna Leus:



Mecenas Tomasz Kąkol, prawnik Urzędu Miasta w Karpaczu mówi, że regulamin utrzymania porządku nie dotyczy gołębi, gdyż nie są one ani zwierzętami domowymi, ani hodowlanymi, zatem można je trzymać.

Potwierdza to także Joanna Kopała, sekretarz gminy:



Sąsiad pani Krystyny nie chciał z nami rozmawiać. Powiedział jedynie, że pani Krystyna przesadza. Dodał także, że gołębie to jego pasja i z niej nie zrezygnuje.

Kobiecie pozostaje jedynie dochodzenie swoich praw na drodze prawnej w procesie przeciwko sąsiadom.

 


Komentarze (7)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Krzysztof2018-10-14 19:30:40 z adresu IP: (159.205.xxx.xxx)
Właściciel gołębi również oferuje pokoje gościnne, i od niego turyści nie uciekają.
~gosc2018-06-03 17:43:10 z adresu IP: (37.47.xxx.xxx)
Nie trzeba być psychologiem ażeby z oczu i wyrazu twarzy odczytać kto jakim jest człowiekiem. Pancia zapewne co niedziela do kościółka chodzi ale na co dzień to nikomu nie popuści. Zgadzam się z sąsiadem tej pani, iż ta przesadza. Niestety niektórzy jeszcze nie dojrzeli do tego, że każdy ma prawo mieć swoje ciekawe pasje i hobby (w tym gołębie), a nie tylko goszczenie rodzinki, grillowanie i spożywanie alkoholowych trunków na tarasie! Najśmieszniejszy jest tekst, że gołębie odstraszają gości ;) Ludzie jeżdżą na wycieczki safari do Kenii lub spacer z lwami w Senegalu (można obejrzeć na Youtube) i jakoś nawet lwy ich nie odstraszają! No ale w Polsce polaczkom, a w szczególności tym na prowincji to wszystko co odmienne przeszkadzać będzie! Taka jest niestety mentalność :(
~Kazimierz 572018-06-02 20:01:18 z adresu IP: (109.197.xxx.xxx)
Był problem, z dachowymi zasrańcami, ale się skończył. Za zewnątrz okna zaczepiłem zwykłe reklamówki po zakupach i problem się skończył. w firmie, w której pracuję, również reklamówki spisały się znakomicie. Na drzewach, wokoło firmy, gdzie to draństwo zasiadało, zaczepiłem na odpadkach-sprężynach(Ф10mm) stare płyty CD które równie mają również skuteczne działanie. Gołębie które nas "zaszczycają" swoją obecnością ...niestety to są szczury miejskie !! Ten "lubiany" ptak jest gołębiem skalnym który doskonale przystosował się do warunków miejskich.
~Wowka54r 2018-06-06 13:18:37 z adresu IP: (94.254.xxx.xxx)
Piter jestem jeszcze starszy od tego zasrańca ale na szczęście zgadzam się z Tobą. Niestety termin szczury miejskie wprowadził w życie radiowiec-kabaretowiec Stanisław Szelc - po tej wypowiedzi jest dla mnie zerem. I miłośnikom przyrody, i wrogom szczurów miejskich gorąco polecam Regułę przetrwania Vitusa Dröschera. Oj uczy to szacunku i oczy otwiera. W przyrodzie tylko kleszcze, pchły i wszy są niepożądane reszta ma swoje misje albo za życia albo po śmierci. Myślę, że I Kaziowi, i Stasiowi nawet ta lektura na nic. Zera i zasrańcy. Piter pozdrawiam Ciebie i podobnie myślących.
~Piter2018-06-02 23:12:14 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
Jesteś bardziej tępy niż te gołębie stary dziadku. Na szczęście takich zasrańców jak ty jest coraz mniej.
~andrzej2018-06-02 17:04:22 z adresu IP: (83.7.xxx.xxx)
nieciekawa ta pańcia, gołebie odpoczywają tylko w miejscu startu, no chyba że lecą kilkaset kilometrów. No, ale latają i to pańcie denerwuje.
~Pani Krystyno,2018-06-02 16:27:40 z adresu IP: (81.190.xxx.xxx)
Z doświadczenia - 3 mruczki w obejściu i po kłopocie!