Tragedia w Głogowie. Czterolatka walczy o życie
W legnickim szpitalu walczy o życie czteroletnia dziewczynka. Prawdopodobnie własna matka podcięła jej gardło. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że 34-letnia kobieta została zatrzymana przez głogowskich policjantów. Tomasz Kozieł, rzecznik szpitala przyznaje, że o utrzymanie dziecka przy życiu przez wiele godzin walczył kilkunastoosobowy zespół medyczny.
- Wczoraj wieczorem została do naszego szpitala przyjęta dziewczynka z raną ciętą. Jej stan jest ciężki. Była przyjęta nieprzytomna. W tej chwili utrzymywana jest w śpiączce.
Na razie policja nie komentuje sprawy. Z naszych ustaleń wynika, że dziewczynka prawdopodobnie była duszona na krótko przed tym, gdy została okaleczona ostrym narzędziem.
Tomasz Kozieł przyznaje, że od kilkunastu godzin mała dzielnie walczy o życie.
- Dziecko zostało przyjęte z ciętą raną szyi. Rana została oczywiście zaopatrzona. W tej chwili ta dziewczynka przebywa na oddziale intensywnej terapii noworodków i dzieci. Jest nieprzytomna.
Matka dziewczynki została zatrzymana przez policję. Kobieta jest mieszkanką Łodzi. W Głogowie przebywała z wizytą u koleżanki.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.