Eliminacje jubileuszowych Mistrzostw Polski w Płukaniu Złota w Złotoryi

Każdy uczestnik ma tylko 15 minut na wyłowienie drobinek złota z całego wiadra piasku. Wydawać by się mogło, że to niemożliwe, jednak najlepsi, robią to w mniej niż minutę. - Płukanie złota jest proste i przynosi wiele satysfakcji - twierdzi jedna z uczestniczek eliminacji, Emilia Ciemała. - Nasypać piasek na miskę, a w piasku jest złoto. Robić duże kółeczka, wstrząsać, żeby po prostu tutaj po tych żeberkach spłynął piasek i złoto tutaj zostaje i się je później wybiera. Złoto zostaje później dla nas - dodaje.
Roman Drozd bierze udział w złotoryjskich płuczkach od 24 lat i hobbystycznie eksploruje rzeki. Jako poszukiwacz złota z wieloletnim stażem płukał dziś złoto w kategorii weterani. Ukończył zadanie w niecałe 2 minuty. - Niezmiernie prosta czynność i każdy może się tym zajmować. Wystarczy mieć łopatę, miskę, nawet większa pokrywka od garnka wystarczy. Przez moment myśl mi błysnęła, że rzucę pracę i będę się zajmował tylko wydobywaniem złota - opowiada.
Oprócz samych eliminacji, organizatorzy przygotowali na dzisiaj również konkurencje zabawowe. Wśród nich płukanie złota w ciemno.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.