We wrocławskim klubie XO po 2 latach przerwy, na scenie artyście towarzyszyły gwiazdy polskiej sceny, m.in. Kasia Nosowska, Stanisław Sojka, Czesław Mozil i Lao Che.
Wczorajszy koncert też pewnie prędzej czy później trafi na płytę, póki co jego retransmisja tylko w Radiu Wrocława 18 maja.
- Podziwiam tych ludzi - mówił o grających jego utwory muzykach bohater koncertu Lech Janerka:
Oto jak wyglądały przygotowania do koncertu:
Wybuchowy koktajl Janerkowy
Nad ranem w piątek zakończył się pierwszy dzień prób do koncertu Nowe Brzmienie Lecha Janerki. Ci którzy mogli przyglądać się morderczej pracy na scenie, mieli też okazję posłuchać nieprawdopodobne dźwięki wywodzące się wprost z największych przebojów tego świetnego wrocławskiego muzyka. Próbom do koncertu Radia Wrocław krytycznie przysłuchiwał się sam Lech Janerka.
- Ten koncert łechcze moją próżność - mówi Lech Janerka, legenda polskiego rocka. Nowe Brzmienie jest bowiem ogromnym występem przyjaciół muzyka, którzy przedstawią nowe aranżacje jego piosenek.
- Nie mogę się doczekać występu Lao Che, Nosowskiej i Soyki. Pogodno przedstawiło dwa kawałki i to jest dowód, że z piosenkami Janerki można zrobić wszystko - opowiadał wyraźnie poruszony Czesław Mozil. Chwilę potem, z oryginalnym składem formacji Czesław Śpiewa i przenikającymi dźwiękami harfy, rozbujał cały klub.
- Piosenki Janerki są po prostu dobre - podkreśla Czesław Mozil. Posłuchaj (wszystkie nagrania - Radio Wrocław):
Posłuchaj relacji Radia Wrocław z prób przed koncertem:
(Zobacz też galerię zdjęć pod tekstem).
Podczas prób wyróżnił się Stanisław Soyka. Po występach wieloosobowych zespołów pojawił się na scenie samotnie, tylko ze swoim fortepianem. Wkrótce potem okazało się, że jego aranżacja przebojów Lecha Janerki jest mieszanką muzycznej magii. Błyskawicznie przebiegające place po klawiszach brzmiały jak pełnoetatowy zespół - od perkusji do gitary basowej. Zachwycony aranżacją Lech Janerka potem w zakamarkach klubu długo rozmawiał ze Stanisławem Soyką.
Posłuchaj, co mówi Soyka o Janerce:
A oto, co mówi Janerka o Soyce:
Wcześniej wrocławski rockman dowcipnie komentował występy innych zespołów. Jednemu z muzyków delikatnie zwracał uwagę, że przestawili słowa w jego piosence. W innym przypadku przyłączał się do wykonania. Muzycy z zespołu Hetane mówią, że piosenki Janerki są ogromnym wyzwaniem. Aranżacje nie mogą wyglądać jak ordynarna kopia. Wszyscy wykonawcy podkreślają, że zadanie jest trudne głównie przez to, że Lech Janerka nie znosi prowizorki.
- Darzymy go ogromnym szacunkiem - mówi Agim Dżelili z Oszibarack. Posłuchaj:
Ostatecznie, po raz pierwszy od dwóch lat, Lech Janerka stanął na scenie prób we Wrocławiu. Perfekcyjnie wykonał wszystkie utwory, które wybrał na finał koncertu Nowe Brzmienie.
Największy szok u Lecha Janerki wywołało inne zdarzenie. W środę objechał wszystkie miejsca, gdzie były sprzedawane bilety na koncert organizowany przez Radio Wrocław. Muzyk chciał bowiem zrobić prezent bratu z okazji urodzin. Przeraził się jednak, bo nigdzie nie było już wejściówek. W wywiadzie, którego udzielił Radiu Wrocław stwierdził: - Jestem rozwydrzony, jestem pieprzoną świętą krową polskiego rocka.
Ale przyznał też, że nigdy nie spodziewał się, iż bilety na koncert z jego piosenkami rozejdą się błyskawicznie.
Z piosenką Lecha Janerki zmierzył się też Piotr Kraśko:
Przy okazji przyznała, że nikt nie spodziewał się sukcesu płyty "Osiecka" uznanej za album roku. - Oczywiście wiedziałam, że Agnieszka Osiecka ciągle jednoczy całą masę osób. Ale że będzie aż tak - takiego scenariusza nie zakładaliśmy. To była megaspektakularna przygoda - dodaje Kasia Nosowska.
Czesław Mozil od dawna pracował nad dwiema piosenkami Janerki - "Jest jak w niebie" oraz "Lola". Jego formację Czesław Śpiewa,wzbogaciła harfa. Dlaczego? Mówi sam Czesław:
Przypomnijmy, że w zeszłym roku Czesław Mozil nagrał dla Radia Wrocław wyjątkowy wideoklip do "Maszynki do ćwierkania" - utworu, który zdobył Fryderyka w kategorii piosenka roku. - Cieszę się, że płyta zdobyła swoją publikę. To jest 15 minut sławy. Teraz chcę jeździć i grać - powiedział Radiu Wrocław Czesław Mozil.
Na Nowym Brzmieniu Lecha Janerki zaprosiliśmy też Lao Che. Ich ostatni album był jedną z najlepiej sprzedających się płyt w zeszłym roku. Jak mówi ich gitarzysta Kuba Pokorski, tworczość Janerki i Klausa Mitfocha jest mu szczególnie bliska. Posłuchaj:
- Wrocławskie zespoły już od kilku miesięcy pracują intensywnie nad swoimi wersjami piosenek Janerki - opowiada Radek Bąk z Optymistic. Posłuchaj:
Koncert od strony muzycznej super ale klub XO do niczego, syf, za mało obsługi ( za to ochrona ok ), klub przepełniony, akustyka średnia, organizacja żadna- masakryczne przerwy pomiędzy artystami, awaria sprzętu w połowie koncertu, bar pustawy..żenada.
LECHU - CZESŁAW, PAN SOYKA , POGODNO- RZECZYWIŚCIE INSPIRUJĄCE NOWE BRZMIENIA. NAJBARDZIEJ ZASKAKUJĄCA GRUPA: JA PO TO Z KRZYSIEM ZALEWSKIM...
SZANOWNE RADIO WROCŁAW - PROSZĘ TYLKO ZROBIĆ COŚ Z FORUŁĄ PRZERW POMIĘDZY....
pozdrowienia pod dobrym koncercie!