Tarczyn chce mieć park kulturowy z ideą "żyj powoli"

Gabriela Stefanowicz, GN | Utworzono: 2018-05-18 07:28 | Zmodyfikowano: 2018-05-18 07:29

Zdjęcie ilustracyjne

Są takie miejsca, gdzie czas płynie wolniej i można zajrzeć w głąb siebie. Niewątpliwie takim miejscem jest Tarczyn niedaleko Wlenia, w którym idea "żyj powoli" ukazuje się pełnej krasie.

Tarczyn to najmniejsza wioska w gminie Wleń. Tarczyn to także kilkunastu mieszkańców. To wreszcie miejsce, które niezmiennie zachwyca i jest kwintesencją idei "żyj powoli". Przekonuje o tym Magdalena Nowicka i dodaje:

- Jest rzeczywiście magiczny, trudno znaleźć lepsze słowo. Czas go ominął, był dla niego łaskawy. Ominęła go wielka budowa, wyburzenia - mówi Magdalena Nowicka:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

I właśnie dlatego mieszkańcy chcą ochronić to miejsce i stworzyć na terenie wioski park kulturowy, dzięki któremu udałoby się ochronić nie tylko relikty przeszłości, ale także krajobraz.

- Znaleźliśmy sposób na to, by nasza wioska pozostała nietknięta - mówi Wiola Wojnowski. - Parki Kulturowe powstają w dużych miastach, takich jak Wrocław. Gdyby nam się udało, to bylibyśmy pierwszą w Polsce wioską-parkiem kulturowym. To nie znaczy skansen, tylko dbanie o relikty i zabytki w sposób zbilansowany - dodaje

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Taka ochrona Tarczynowi po prostu się należy. Widać to szczególnie podczas festiwalu FlowLand, na który tłumnie zjeżdżają artyści oraz osoby, które pragną chłonąć energię tego miejsca i poczuć harmonię z przyrodą. Jak zapowiedział burmistrz Wlenia stworzenie w tym miejscu parku kulturowego jest więcej niż prawdopodobne. Być może już niedługo wioska stanie się siódmym tego typu miejscem na Dolnym Śląsku.

Drukuj artykuł

Current
1
2
3
4
5

Oddano głosów: 10

Komentarze (12)

Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.

~fghyuuug2018-07-07 17:44:50 z adresu IP: (188.50.xxx.xxx)

Odpowiedz

Czy Karolina Dobrowolska-Martini to krewna Marka Dobrowolskiego, również zatrudnionego w KPN? A może żona Marka Martiniego - biologa z zewnątrz często wykonującego płatne ekspertyzy dla parku?

zgłoś do moderacji

~fgytuuuu2018-07-07 17:44:11 z adresu IP: (188.50.xxx.xxx)

Odpowiedz

Jak ktoś chce więcej przykładów, to polecam książkę adresową na stronach KPN. Zatrudnijcie jeszcze więcej fachoffcuff wg zasady pokrewieństwa, to wasze działania będą jeszcze bardziej profesjonalne! KPN - raj dla nepotyzmu i kolesiostwa.

zgłoś do moderacji

~fgtyuuuu2018-07-07 17:43:54 z adresu IP: (188.50.xxx.xxx)

Odpowiedz

Nawet znajdziemy trzy Raje w tej instytucji: Andrzeja Raja (dyrektor parku), Barbarę Wieniawską-Raj i Żaklinę Antczak-Raj.

zgłoś do moderacji

~ftyyuuuu2018-07-07 17:43:37 z adresu IP: (188.50.xxx.xxx)

Odpowiedz

Albo Czesława Podkańska i Łukasz Podkański.

zgłoś do moderacji

~fttyy2018-07-07 17:43:21 z adresu IP: (188.50.xxx.xxx)

Odpowiedz

W KPN w ten sposób powtarza się dużo więcej nazwisk, np. Dariusz Kuś i Joanna Kuś.

zgłoś do moderacji

~ftytyu2018-07-07 17:42:57 z adresu IP: (188.50.xxx.xxx)

Odpowiedz

A może żona Marka Martiniego - biologa z zewnątrz często wykonującego płatne ekspertyzy dla parku?

zgłoś do moderacji

~ftyuuu2018-07-07 17:42:09 z adresu IP: (188.50.xxx.xxx)

Odpowiedz

Czy Karolina Dobrowolska-Martini to krewna Marka Dobrowolskiego

zgłoś do moderacji

~beno2018-07-07 17:41:05 z adresu IP: (188.50.xxx.xxx)

Odpowiedz

fajna idea.

zgłoś do moderacji

~paweł2018-05-19 12:57:54 z adresu IP: (112.186.xxx.xxx)

Odpowiedz

Też mieszkam w takiej malutkiej wiosce u podnóża gór. Mam firmę we Wrocławiu gdzie zatrudniam miejscowych za najniższą krajową. Chętnych do pracy nie brakuje, nawet do sprzątania. W firmie pojawiam się raz na tydzień a resztę tygodnia wypoczywam na łonie natury w moim domku. Teraz wiosną jest tam pięknie! :) Uprawiam ogródek, wyleguję się na leżaku, spaceruję po okolicach, wieczorami grill w dobrym towarzystwie... Żyć nie umierać. Zawsze tak było, że inteligentni ludzie potrafili sobie radzić w życiu a nieudacznikom i frajerom pozostawała tylko frustracja.

zgłoś do moderacji

~tomek2018-05-18 11:08:27 z adresu IP: (185.75.xxx.xxx)

Odpowiedz

To jeszcze jedno pytanie skąd ci ludzie mają pieniądze i z czego zyją. Bo na pewno nie od tego żeby patrzeć na trawę ;)

zgłoś do moderacji

~Capoletti2018-05-19 13:02:41 z adresu IP: (46.188.xxx.xxx)

Ze skubania frajerów z Wrocławia i innych "metropolii". Mój znajomy ma agroturystykę i widzę, jak pracuje. Maksymalnie 3-4 miesiące jako takiej pracy przy obsłudze turystów, a żyje się z tego nieźle przez cały rok. Ale mieszczuch, który całe życie spędził na kasie w Biedronce nie zrozumie, że da sie żyć inaczej, lepiej.

zgłoś do moderacji

~Andreas2018-05-18 13:33:57 z adresu IP: (178.212.xxx.xxx)

Social, prace dorywcze, uprawa ogródka.

zgłoś do moderacji