Rozbiór Cuprum trwa. Hain i Gunia opuszczają Lubin
- Bardzo dobrze wspominam tamten czas mimo że nie był to rewelacyjny sezon jeśli chodzi o wynik, a klub borykał się wówczas z kłopotami finansowymi. Fakt, że czułem się w nim dobrze też miał dla mnie znaczenie, kiedy podejmowałem decyzje o powrocie. Prezes Adam Gorol przedstawił mi plan, zgodnie z którym zespół ma walczyć o najwyższe cele. Wiem, że przychodzą zawodnicy z "głośnymi" nazwiskami, reprezentanci krajów. Będę starał się dorównać do ich poziomu i robić wszystko co w mojej mocy, by było widać, że ściągnięcie mnie z powrotem było dobrym ruchem - zadeklarował cytowany na stronie klubu 27-letni Piotr Hain.
W rodzinne strony wraca z kolei starszy o cztery lata Dawid Gunia, który pochodzi z Raciborza. Nie kierował się jednak tym przy wyborze nowego klubu.
- Przekonały mnie ambicje klubu, trenera i dobrze skomponowany zespół. Cieszę się, że będę mógł trenować pod wodzą takiego fachowca jak Ferdinando De Giorgi i z optymizmem patrzę na nadchodzący sezon - podkreślił Gunia.
Jastrzębski Węgiel, który miniony sezon zakończył na piątym miejscu, w ostatnich dniach pozyskał także atakującego reprezentacji Polski Dawida Konarskiego oraz przyjmujących Francuza Juliena Lyneela i Niemca Christiana Fromma.
Piotr Hain i Dawid Gunia to dwóch z dziewięciu zawodników, którym wygasły kontrakty w Cuprum. Pozotali to: Łukasz Kaczmarek, Keith Pupart, Adam Michalski, Milos Terzić, Robert Taht, Michal Masny i Marcin Kryś. Ponadto w Lubinie zmieni się trener, bo Patric Duflos zgodnie z zapowiedzi z połowy minionego sezonu będzie teraz prowadził francuski Tours VB. Z klubem pożegnali się także pozostali członkowie sztabu: Tomasz Wasilkowski, Łukasz Łojas i Mateusz Musiał.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.