Aktywiści: "park Grabiszyński powinien pozostać dziki. Przynajmniej w połowie" [ZOBACZ]
Elżbieta Osowicz |
Utworzono: 2018-05-10 11:40 | Zmodyfikowano: 2018-05-10 11:40
(fot. Elżbieta Osowicz)
Ich zdaniem park Grabiszyński powinien "pozostać na wpół dziki". Jak tłumaczy jedna z uczestniczek happeningu, Małgorzata Piszczek spalinowe kosiarki, których używają pracownicy ZZM niszczą środowisko i ranią zwierzęta.
Dzisiejsza akcja była uzgodniona z magistratem. Odbyła się pod nadzorem inspektora nadzorującego prace naprawcze w parku.
W urzędzie powiedziano nam także, że wszelkie prace pielęgnacyjne odbywają się zgodnie z zasadami ogrodnictw, które nie wykluczają używania kosiarek w miejscach, gdzie jest to konieczne.
Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Miłośnik Parku Grabisz.2018-05-10 12:07:16 z adresu IP: (81.190.xxx.xxx)
Odpowiedz
"Dzisiejsza akcja była uzgodniona z magistratem. Odbyła się pod nadzorem inspektora nadzorującego prace naprawcze w parku." A czy ktoś wie, co porabia stary inspektor ZZM - ten, który nie dopilnował wycinki, która zamieniła się w "holokaust" drzew? Wieść gminna niesie, że zwolnił się sam z pracy (inna wieść - ponoć ludzie rozpoznali go w Parku Grabiszyńskim i chcieli zlinczować!).
zgłoś do moderacji
~Miłośnik Parku Grabisz.2018-05-10 14:23:58 z adresu IP: (81.190.xxx.xxx)
Alina, dziękuję za odpowiedź na moje pytanie. Komentarz: ręce mi opadły...
~Alina2018-05-10 12:34:03 z adresu IP: (37.47.xxx.xxx)
Parkiem "opiekuje sie" cały czas ta sama pani inspektor z Zieleni...
Zobacz także