Studenci z Krakowa porządkują skarby Kolegiaty Kłodzkiej
Studenci 3. roku, w ramach praktyk fotografowali i dokładnie opisali ponad 100 unikatowych pamiątek sakralnych. - Za ich pracą kryją się same korzyści - mówi proboszcz, ojciec Robert Jerzy Mól:
Szacuje się, że ponad 80 % zabytków w Polsce to zabytki sakralne. Jednak niewielka ich część jest opisana i katalogowana. Nie robi się tego m.in z niewiedzy, lub obawy przed odebraniem przedmiotów i zamknięciem w magazynach muzeów. Kolegiata w Kłodzku jest jednym z odosobnionych przykładów miejsc, w których przeprowadzono tak dokładne prace. Opisane przedmioty, będą mogły stać się podstawą do prac naukowych tworzonych przez studentów.
- To dwustronna korzyść - mówi dr hab. Rafał Quirini-Popławski. - Doszło do zbieżności celów. Ojciec chciał mieć wykonaną dokumentację nieznanych i niezdokumentowanych dzieł sztuki, a dla nas to rewelacyjne pole do ćwiczenia studentów w katalogowaniu, ponieważ nasze praktyki polegają na tym, żeby uczyć tworzyć tzw. karty dokumentacji zabytków - dodaje.
- Odkryto różne ciekawostki i unikaty - mówi dr Michał Kurzej z Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Znajdują się tu ukryte relikwie, dokumenty, nieznane inskrypcje. Wszystkie rzeczy zostały wykonane i ofiarowane dla tego kościoła - podkreśla.
Przygotowane karty to podstawa wpisu do rejestru zabytków, a za razem dowód własności, a dla studentów - nauka na żywym organizmie. - Zaskakujące jest to, że rzeczy tak dobrej jakości, nigdy wcześniej nie zostały skatalogowane. To wspaniałe doświadczenie - opowiadają studentki.
Każdy przedmiot został opisany i sfotografowany. To nie pierwsza wizyta naukowców na Ziemi Kłodzkiej. Wcześniej pomagali opisywać freski czy dzieła pochodzące z Ukrainy obecne u sióstr Klarysek. Pracowali też nad zabytkami w Bardzie czy Ząbkowicach Śląskich.
XIV-wieczna Kolegiata Kłodzka to najpiękniejszy zabytek sakralny w mieście i jeden z najpiękniejszych w regionie. Praktycznie od wojny nie przeszła gruntownego remontu co prawdopodobnie pomogło w ocaleniu opisywanych właśnie przedmiotów. To nie tylko miejsce kultu religijnego. To także pamiątka historyczna Kłodzka. Rzeźby, freski i niezwykle cenne obrazy świadczą tu o dawnej obecności Czechów czy Niemców. Dzięki remontowi dachu udało się ocalić również potężne archiwa sięgające XIV wieku i dokumentujące historię nie tylko Ziemi Kłodzkiej, ale i znacznej części Europy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.