KGHM wyłonił najlepsze start-upy, z którymi będzie współpracować

A zgłoszeń było niemało bo ponad siedemdziesiąt. Teraz miedziowy gigant podejmie symbiotyczną współpracę - da mikro i małym przedsiębiorstwom możliwość współpracy za niemałe pieniądze, a sam czerpać będzie z ich innowacyjnych pomysłów. 

Jakie pomysły zostały docenione? Między innymi elektroniczny moduł, który pozwala ograniczyć energię do zasilania generatorów. Adam Bortnowski, reprezentant tego zespołu podkreśla, że największy zysk dla jego firmy to nabyte doświadczenie:

Kontakt z twardym przemysłem. Poligon doświadczalny. Warunki, w których pracuje KGHM, nie są takie jak mamy na powierzchni. Warunki na powierzchni są właściwie sielanką dla rozwiązań KGHM. To są rozwiązania dołowe, które charakteryzują się o wiele większymi obciążeniami termicznymi, mechanicznymi itd.

W tej konkurencji liczył się pomysł i konsekwencja. Wsparcie zyskały nie tylko pomysły związane z ciągami technologicznymi, bo w gronie finalistów znalazła się między innymi ekipa, która potrafi usprawnić obsługę hospitalizowanych pacjentów. Radosław Pilut z miedziowego koncernu podkreśla, że każdy projekt daje szansę na konkretne efekty:

Te wszystkie testy, które już dziś się dzieją to jest doskonały wynik. Natomiast w świecie kapitałowym mówi się o tym poziomie zaawansowania młodych spółek, jako o poziomie zalążkowym. Duże polskie przedsiębiorstwa zaczynają otwierać się na ten model innowacji w modelu otwartym i poszukiwać technologii na zewnątrz. On będzie procentował w przyszłości.

Przedstawiciele zakwalifikowanych do projektu firm mogą liczyć na wsparcie finansowe ze strony miedziowego holdingu - nawet do 250 tysięcy złotych. Uczestnicy są zgodni, że o wiele cenniejsze jest nabyte doświadczenie i potwierdzenie współpracy z największym dolnośląskim koncernem.