RWK: Powrót doskonałego "Legionu"
Po roku, wraz z głównym bohaterem Dawidem Hallerem, powracamy do świata wykreowanego przez wyobraźnię Noaha Hawleya, niezawodnego showrunnera, odpowiedzialnego za zaskakująco udane "Fargo". Można było się obawiać tego powrotu i to nie bez przyczyny, bo pytanie o to, czy jesteśmy jedynie częścią obłąkanych wizji pacjenta szpitala psychiatrycznego, aka głównego bohatera, czy może faktycznie uczestniczymy w tej niesamowitej przygodzie w uniwersum X-Menów, nadal nie daje nam spokoju. A w drugim sezonie jest jeszcze bardziej niepokojąco, bo pojawiają się nowe znaki zapytania, a ziarno niepewności zostaje dosłownie zasiane, nie tylko w nas, a we wszystkich bohaterach. "Witajcie w szaleństwie" pada w pierwszym odcinku drugiego sezonu - tego możemy być pewni. A czego jeszcze - scenariusza, scenografii, estetyki, zabawy konwencjami, świetnych kreacji bohaterów i oderwania od pierwowzoru X-Menów.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
