5500 km w 19 i pół dnia. Kurier rowerowy z Wrocławia przemierzył Australię

na podst. kom. prasowych | Utworzono: 2018-04-10 20:16 | Zmodyfikowano: 2018-04-10 20:47
5500 km w 19 i pół dnia. Kurier rowerowy z Wrocławia przemierzył Australię - fot. mat. prasowe Mactronic.
fot. mat. prasowe Mactronic.

Wrocławianin, jako jeden z niewielu na świecie, ukończył długodystansowy wyścig na ostrym kole, czyli jednobiegowym rowerze, na którym nie można przestać pedałować w czasie jazdy.

– Dotarłem na metę tuż za czołówką, co biorąc pod uwagę jazdę na ostrym kole jest fantastycznym wynikiem – mówi Paweł Puławski.

Polak rozpoczął rywalizację 17 marca o świcie we Fremantle w zachodniej Australii. Jego cel znajdował się po drugiej stronie kontynentu – metę przewidziano 5484 kilometry dalej, przed gmachem opery w Sydney.

Niedługo przed rozpoczęciem wyścigu Indian Pacific Wheel Race wycofał się jego organizator, ale to nie zmieniło planów większości uczestników. Ci, na czele z Paweł Puławskim, mieli za zadanie pokonać jednoetapowy wyścig w jak najkrótszym czasie. Polakowi zajęło to zaledwie 19 i pół dnia.

– Dojechałem do Sydney w okolicach 8-10 miejsca, co dopiero będzie ustalane, biorąc pod uwagę, że nie wszyscy zawodnicy pojechali po wcześniej ustalonej trasie – mówi Paweł Puławski, który mówił przed startem, że udział i ukończenie wyścigu w Australii był jego marzeniem.

Kurier rowerowy z Wrocławia ma na swoim koncie także m.in. The Transcontinental Race (4200 km) i trasę Wielka Brytania-Polska (1550 kilometrów i aż 13  000 metrów przewyższeń).


 


Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~gość2018-04-13 17:17:31 z adresu IP: (37.47.xxx.xxx)
Sport jest zdrowy w granicach rozsądku! W dobie popieprzonych czasów i intensywnego tempa życia, promuje się wszelakiej maści chore odmiany ,,sportu'' takie jak ultramaratony, runmageddony itp. Idioci zmanipulowani przez współczesną i bezsensowną modę na ,,zajeżdżanie'' swych organizmów, nie zdają sobie sprawy, że osiąganie swoich fizycznych możliwości, ma destrukcyjny wpływ na zdrowie, a w niektórych przypadkach może nawet zagrażać życiu!
~Gosc2018-04-28 00:18:16 z adresu IP: (81.190.xxx.xxx)
O skokach narciarskich też tak kiedyś mówili :)
~gosc2018-04-11 00:43:37 z adresu IP: (2.31.xxx.xxx)
Gratuluje i zycze nastepnych sukesow.