Złoty pociąg na...wrocławskich ulicach. Co o tym sądzicie? [SONDA]
Jacek Wyrębkiewicz już zarejestrował stowarzyszenie Wrocławski Złoty Pociąg. Pojazd ma przypominać pancerne pociągi z czasów II wojny światowej i służyć jako atrakcja turystyczna i edukacyjna.
- Mogłaby powstać fajna ikona Dolnego Śląska. Rozumiem emocje wałbrzyszan, ale ta legenda nigdy do nich nie dojechała - mówi Jacek Wyrębkiewicz:
- Pociąg nie ma okien, ma za to wystające z przodu i po bokach lufy. Za okna mogły by służyć monitory, na których pokazywać można np. przedwojenny Wrocław - dodaje Wyrębkiewicz:
Złoty pociąg na wrocławskich szynach to dobry pomysł?
Wrocławianie są zachwyceni pomysłem, ale mieszkańcy Wałbrzycha nieco mniej...
To już blisko trzy lata jak Dolny Śląsk opanowała gorączką złota. Pod ziemią obok słynnego 65. kilometra w Wałbrzychu miał zostać zakopany pancerny skład z czasów II wojny światowej – wypełniony po brzegi dziełami sztuki, złotem, a może i bronią? Pociągu nigdy nie odnaleziono ZOBACZ KONIECZNIE: Gdzie jest ukryte legendarne złoto Wrocławia? [REPORTAŻ] |
Stowarzyszenie nie zamierza jednak odpuszczać i w najbliższym czasie planuje wystąpić do MPK o bezpłatne przekazanie starego składu, który zostanie poddany przemianie w złoty pociąg. Złoty pociąg z Wrocławia.
POSŁUCHAJCIE MATERIAŁU:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.