Znów karne z Pogonią. Tym razem Zagłębie przegrało
Losy meczu pierwszej rundy ważyły się do ostatnich sekund i tym razem było podobnie. Szczecinianie nieco lepiej weszli w mecz, jednak cały czas czuli oddech miedziowych. Pogoń w pierwszej połowie najwyżej prowadziła różnicą trzech bramek – 8:5. Goście zniwelowali straty jeszcze przed przerwą i choć nie było im dane prowadzić w pierwszej połowie, wynik pozostawał sprawą otwartą.
Drugą część spotkania lepiej zaczęli gospodarze, którzy po niespełna dziesięciu minutach po zmianie stron prowadzili 18:14. Na domiar złego Zagłębie musiało radzić sobie bez swojego kołowego, Tomasza Pietruszki, który otrzymał czerwoną kartę za faul na rywalu. Pomimo tego, podopieczni Bartłomieja Jaszki i Jarosława Hipnera zaczęli odrabiać starty i na dziesięć minut przed końcem, po rzucie Arkadiusza Moryto, po raz pierwszy wyszli na prowadzenie – 23:22. W samej końcówce emocje sięgnęły zenitu. Kiedy na 27:26 piętnaście sekund przed końcem trafił Dawid Przysiek wydawało się, że miedziowi „dowiozą” zwycięstwo do końca. Ostatnią bramkę w meczu rzucił jednak z rzutu karnego Jakub Radosz, a kolejną czerwoną kartkę za faul ujrzał kołowy, tym razem Dawid Dawydzik.
Remis oznaczał rzuty karne. W tym elemencie gry lepsi okazali się szczecinianie, którzy tym samym zrewanżowali się miedziowym za przegraną w Lubinie. Na uwagę zasługuje dobry występ obu bramkarzy Zagłębia: Patryka Małeckiego i Jakuba Skrzyniarza.
Sandra Spa Pogoń Szczecin – MKS Zagłębie Lubin 27:27 (14:13) k. 4:3
Pogoń: Teterycz, Bartosik, Zapora – Radosz 5, Wąsowski, Bereżnyj 1, Krupa 4, Bosy 1, Biernacki 4, Jońca, Jedziniak 3, Krysiak 4, Matuszak, Zaremba 5, Gryszka, Fedeńczak.
Zagłębie: Małecki, Skrzyniarz, Wiącek – Stankiewicz 5, Przysiek 2, Kużdeba 2, Mrozowicz 1, Pawlaczyk 1, Szymyślk 4, Sroczyk, Dziubiński, Pietruszko 1, Moryto 5, Dudkowski 5, Dawydzik 1, Mollino.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.