Dług minimalny, problemy ogromne. 3 złote zmorą mieszkańca Pełczyc
To najprawdopodobniej najmniejszy dług w Polsce, ale problem wcale nie jest mały. 3 złote - taką kwotę musi zapłacić nasz słuchacz Adam Wójcik, by uwolnić hipotekę działki, na której postawił dom. Tyle, że zadłużenie powstało w latach 50-tych, a wierzyciel, czyli Bank Inwestycyjny, dawno przestał istnieć. Adam Wójcik odbił się od kilku urzędów, odwiedził też wszystkie wrocławskie banki, szukając nowego właściciela tej "gigantycznej" wierzytelności - bez efektów.
Radio Wrocław temat załatwiło niemal od ręki. Dług zostanie przejęty przez gminę Kobierzyce, która i tak zamierzała odkupić od naszego Słuchacza fragment działki:
- To nie jest dług, który spowoduje u nas jakieś perturbacje finansowe. Jakaś końcówka, która pozostała, trzeba ją przejąć z godnością i z nią żyć. Usłyszałem o tej sprawie dopiero teraz, dlatego podjąłem decyzję- tłumaczy Piotr Kopeć, zastępca wójta Kobierzyc.
Adam Wójcik, właściciel feralnej działki miał w hipotece zapisany jeszcze jeden dług, ale z tym poradził sobie sam:
- Chodziło o 280 kwintali żyta. To przeszło jako dług na hipotekę. Ale udało mi się to wyjaśnić. Miałem wpisane, że muszę oddać żyto, ale udało mi się to zamienić na gotówkę - tłumaczy Adam Wójcik.
Z chęcią pomożemy też Państwu, proszę napisać do nas na adres [email protected]
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.