Szalony mecz w Kielcach, ale niespodzianki nie było. Zagłębie poza PP
Bramkarzy PGE Vive Kielce 32 razy pokonywali w meczach Ligi Mistrzów zawodnicy Flensburga i Veszprem. Oba spotkania zakończyły się remisem.
Dziś kielczanie nie dali szans ekipie Zagłębia, które w ofensywie zagrało dobre zawody. Gorzej było z defensywą, o czym świadczy sama liczba straconych bramek – 48. Generalnie był to szalony mecz, w którym defensywa zeszła na dalszy, jeśli nie ostatni plan.
Miedziowych czeka teraz derbowe spotkanie w ramach PGNiG Superligi Mężczyzn. W sobotę o godzinie 13:00 podopieczni Bartłomieja Jaszki i Jarosława Hipnera podejmować będą Chrobrego Głogów.
PGE VIVE Kielce – MKS Zagłębie Lubin 48:34 (22:14)
PGE VIVE: Szmal, Wałach – Jurecki 7, Dujshebaev 4, Kus 3, Aguinagalde 4, Bielecki 4, Jachlewski 4, Janc 6, Jurkiewiczc5, Zorman 3, Mamić, Djukić 6.
Zagłębie: Małecki, Wiącek – Stankiewicz 3, Przysiek 4, Kużdeba 6, Mrozowicz 4, Pawlaczyk 1, Szymyślik 2, Sroczyk 1, Dziubiński 1, Pietruszko 3, Dudkowski 3, Molino 4.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.