Aktor, reporter i rajdowiec. To oni dostali tytuł Ambasadora Wałbrzycha
Symboliczne statuetki laureaci otrzymali podczas uroczystej gali w zamku Książ, z rąk prezydenta miasta. Nominowani zgodnie zapewnili o swoich gorących uczuciach do miasta urodzenia i obiecali promowanie Wałbrzycha przy każdej nadarzającej się okazji. - Wałbrzych był, jest i będzie najważniejszym miejscem. Tutaj się urodziłem, tutaj jest moje miejsce. Tutaj pierwszy raz się zakochiwałem, tutaj pierwszy raz miałem złamane serce. Wszystkie ważne rzeczy w dzieciństwie tutaj miały miejsce - mówił Tomasz Kulat:
Już 21 osób liczy grono ambasadorów Wałbrzycha. Tytuł ten nadawany jest osobom, które urodziły się w Wałbrzychu, a potem wyruszyły w świat i odniosły znaczący sukces. Jacek Bończyk zapewniał, że mimo intensywnej pracy artystycznej, Wałbrzych zawsze będzie dla niego ważny. - Niezależnie od tego, że się rozjechałem trochę po świecie, to w Wałbrzychu wciąż mam rodzinę. Tutaj żyje moja siostra, ciotki, wujkowie, są groby dziadków. Jeśli mam nowy projekt płytowy, to staram się przyjechać do Wałbrzycha i zagrać przed publicznością, którą znam - opowiada.
Podczas gali ambasadorów zawsze organizowana jest aukcja, z której całkowity dochód jest przeznaczany dla chorych dzieci. Tym razem zebrano ponad 60 tys. zł.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.