Karkonoski GOPR podsumował ferie
25 lutego zakończyły się w kraju ferie zimowe. Ratownicy grupy karkonoskiej GOPR podsumowują i mówią krótko: to był bardzo trudny okres a 72 interwencje to niechlubny rekord. Sławomir Czubak, naczelnik karkonoskiego GOPR-u wskazuje miejsca, w których wypadkowość była największa:
- To rejon Karpacza, zimą i latem jest bardzo popularny. Magnesem jest też Śnieżka, dlatego tutaj jest najwięcej interwencji - mówi Czubak.
Jak podkreślał ratownik Grzegorz Tarczewski nadal nie brakuje lekkomyślnych turystów jednak powoli zaczynają być oni mniejszością.
- Są osoby w półbucikach, panie w kozaczkach, ale widać, że jest ich coraz mniej. Turyści może nie mają sprzętu z najwyższej półki, ale mają taki, który pozwala bezpiecznie chodzić po górach - mówi Grzegorz Tarczewski.
Karkonoskie kurorty Karpacz i Szklarska Poręba były jednymi z trzech najchętniej wybieranych miejsc na zimowy wypoczynek. Dlatego też nie ma się co dziwić tłumom na górskich szlakach.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.