Rozpoczynają się lekkoatletyczne HMŚ. Pięcioro wrocławian w stawce
- Występ uznam za udany, jeśli uda się stanąć przynajmniej dwa razy na podium. Po cichu liczę na cztery krążki, ale w sporcie wszystko może się wydarzyć. Reprezentacja jest optymalna. Brakuje jedynie skoczkini wzwyż Kamili Lićwinko, która zawiesiła karierę z powodu ciąży oraz Sofii Ennaoui, która wraz z trenerem postanowiła przerwać sezon zimowy i skupić się na przygotowaniach do lata. Popieramy taką decyzję - zaznaczył Kęcki.
Wśród szans medalowych dyrektor sportowy PZLA wymienił tyczkarzy Piotra Liska i Pawła Wojciechowski, dwie sztafety 4x400 m - męską i damską, kulomiotów Konrada Bukowieckiego i Michała Haratyka oraz średniodystansowców Adama Kszczota, Marcina Lewandowskiego i Angelikę Cichocką.
-Każde miejsce w finale w tej imprezie będzie sporym sukcesem, ponieważ nikt z reprezentantów Polski nie przygotowywał się do sezonu halowego. To bardziej przerywnik w przygotowaniach do lata i to bardzo mądre podejście - zarówno trenerów i zawodników, bo igrzysk olimpijskich pod dachem się nie rozgrywa" - powiedział Kęcki.
Wśród wrocławskich sportowców są: Natalia Kaczmarek i Joanna Linkiewicz (sztafeta 4x400 metrów), Jakub Krzewina i Rafał Omelko (400 metrów indywidualnie i sztafeta 4x400 metrów), Łukasz Krawczuk (sztafeta 4x400 metrów).
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.