Zbierał niewypały i zginął
Dominik Panek |
Utworzono: 2007-11-14 16:05 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Saperzy w akcji. Raszów, 2006 r. (Fot. Damian Milko / Polska - Gazeta Wrocławska)
Łącznie w garażu znaleziono 25 pocisków moździerzowych. Saperzy wywiozą je na poligon i zdetonują.
Do wybuchu dosżło około godz. 13.00. Mężczyzna przecinał pocisk moździerzowy. Zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
Nadzór budowlany sprawdzi czy w eksplozji ucierpiała konstrukcja budynku. Według strażaków nie widać jednak poważniejszych zniszczeń. Nie zostały uszkodzone także sąsiednie budynki.
Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~ja2007-12-03 12:25:48 z adresu IP: (81.190.xxx.xxx)
Odpowiedz
nie jestes msciwwa, ale za bardziej głupia niz ustawa przewiduje!!!! ja znam ta rodzine, spotkala ich straszan atargedia. modl sie, zeby Twoj oceiec kiedys nie zachorowal, bo tak bylo w trym przypadku. jakim prawem oczerniasz cakla rodzine, wariatko????
zgłoś do moderacji
~AS2007-11-14 16:35:18 z adresu IP: (77.253.xxx.xxx)
Miał idiota, czego chciał!!! Nie jestem mściwa, ale może inni zobaczą czym to skutkuje. Ciekawe,że żona ani dzieci nie wiedziały co on tam ma.
Codziennie przechodzisz koło czyjegoś domu i nawet nie wiesz jaki palant w nim mieszka.