Wstęga dawno przecięta, robotnicy nadal na placu budowy [ZDJĘCIA]
Nasi słuchacze zwracali uwagę np. na pracowników, którzy zdarza się, że przebiegają przez ruchliwą drogę w odblaskowych kamizelkach, a także na to, że rozstawiony wszędzie dookoła ciężki sprzęt przykuwa uwagę jadących z Wrocławia do Trzebnicy, bo to tam właśnie jest jeszcze najwięcej pobocznej pracy.
Sprawdziliśmy, jak wygląda stan nowej inwestycji po 60 dniach. - Dobrze - mówią kierowcy. Z centrum Trzebnicy do Rynku we Wrocławiu da się dojechać w pół godziny:
Ale... ale zdziwienie kierowców budzi wciąż obecny wokół ciężki sprzęt i robotnicy:
Tak właśnie tłumaczą sytuację drogowcy: niektórych prac nie dało się wykonać wcześniej z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych, czyli z powodu... zimy, która w tym sezonie wyjątkowo nas zaskoczyła.
Mijająca właśnie zima, była jedną z najcieplejszych w historii. Średnia temperatura za ostatni kwartał to około 6 stopni Celsjusza. W październiku było to około 10 stopni, w listopadzie około 5, a w grudniu, najchłodniejszym miesiącu nie mniej niż 2 stopnie w pobliżu Wrocławia. Podobnie rzecz ma się z opadami. Sumy za ostatni kwartał to niecałe 50 mm.
Magdalena Szumiata z GDDKiA:
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapewnia, że wykonywane prace nie mają wpływu na bezpieczeństwo i płynność ruchu. W większości prowadzone są poza jezdniami. Firmy budowlane budują jeszcze między innymi przydrożne parkingi z wiatami, czy zakładają wzdłuż drogi ochronne siatki.
Nie wszystko więc jeszcze skończone, a już doszło także do pierwszych aktów wandalizmu. Nieznany sprawca uszkodził drzwi ewakuacyjne w jednym z ekranów dźwiękochłonnych. Inwestycja pochłonęła blisko 2 mld złotych, z czego 900 mln podchodziło z Unii Europejskiej.
Magdalena Szumiata z wrocławskiego oddziału GDDKiA:
"Kierowcy cieszą się nową , szybką i bezpieczną droga ekspresową S5, która została oddana pod koniec zeszłego roku. Jednak zdarzają się także tacy, którzy nie potrafią tego docenić. Sprawa dotyczy uporczywych dewastacji drzwi ewakuacyjnych w ekranach na odcinku drogi S5 pomiędzy węzłem Żmigródek i węzłem Żmigród, gdzie znajduje się most nad liniową kolejową relacji Wrocław – Poznań oraz rzeką Barycz. W każdym tygodniu występują zniszczenia, które zarządca drogi musi natychmiast naprawiać, aby droga spełniała wszystkie warunki bezpieczeństwa. Koszty naprawy są zróżnicowane w zależności od wielkości szkody, jednak sięgają nawet kilku tyś. zł. Aby droga służyła jak najdłużej, apelujemy, aby jej nie rujnować."
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.