Z Wołowa do Wrocławia: Najszybciej samochodem![FOTO,WIDEO]
9:36
Autostopem do Wrocławia dociera Krzysztof Majewski. To ponad godzinę dłużej niż drugi Tomasz Sikora, ale i tak pokazuje jedno - w regionie mamy bardzo pomocnych mieszkańców!
8:20
Tomasz Sikora przegrywa i jako drugi wbiega na wrocławski rynek. -Całe życie drugi - relacjonuje, bo znowu- tym razem na trasie z Wołowa do Wrocławia- okazało się, że najszybszy jest samochód. Około 55 minut zajęło Dorocie dojechanie pod wrocławski rynek.
8:19
Tymczasem Krzysztof Majewski już złapał na stopa Rafała i pędzi z Brzegu Dolnego w stronę stolicy regionu.
8:15
Dorota Kuźnik już na wrocławskim rynku! Auto zaparkowane, zwycięzca Wielkiego Wyścigu poznany!
8:10
Dorota Kuźnik mija skrzyżowanie Grodzkiej i Mostu Pomorskiego - szuka miejsca do zaparkowania.
Krzysztof Majewski nie rusza się z miejsca. Autostopowicz nie ma dzisiaj szczęścia.
Tomasz Sikora już biegnie po wrocławskim peronie i szuka dojazdu do rynku.
8:04
Tomasz Sikora ma 3 kilometry do Dworca Głównego we Wrocławiu. -Za 4 minuty mój pociąg będzie na miejscu
Dorota Kuźnik we Wrocławiu obok więzienia na Kleczkowskiej. Po przyjeździe musi jeszcze znaleźć miejsce do parkowania w okolicach rynku.
Krzysztof Majewski w Brzegu Dolnym szuka stopa... Ma upominki dla dobrych ludzi.
7:50
Krzysztof Majewski już w trasie stopem do Brzegu Dolnego. Jedzie z Pauliną, którą wróciła niedawno ze Stanów Zjednoczonych.
Dorota Kuźnik już obok Lipy Piotrowskiej. Zastanawia się nad szukaniem miejsca parkingowego we Wrocławiu.
7:40
Tomasz Sikora mija pociągiem Księginice.
Dorota Kuźnik pięć minut za Urazem. Autem jedzie w kierunku w Wrocławia.
-Jeżeli chcesz dotrzeć na 8-9 to masz pociąg, samochód lub stopa-relacjonuje Krzysztof Majewski. Kto złapie na stopa Krzyśka? -Samochód przebrany za zebrę nie chce pomóc - dodaje. Spotkacie go w okolicach ośrodka zdrowia w Wołowie.
7:30
Dorota Kuźnik w malowniczym Urazie.
Tomasz Sikora już ruszył i jest w Brzegu Dolnym -Wsiadło wielu ludzi i widać, że to podstawowe połączenie z Wołowa. Zero opóźnienia,jedziemy dalej!
A Krzysztof Majewski czeka na busa...Którego nie ma. Najbliższy za dwie godziny, trzeba więc łapać autostopa do domu...
6:30
Są już na miejscu, ale czy w gotowości? Dziennikarze Radia Wrocław ruszają dziś w czwarty już wielki wyścig, tym razem z Wołowa do Wrocławia.Dorota Kuźnik mówi o tym, jak wygląda sytuacja:
Tutaj zatem apel do słuchaczy - jeśli zobaczą wysokiego bruneta łapiącego okazję w stronę Wrocławia - weźcie go ze sobą. Z pewnością umili Wam podróż.
Jakim środkiem transportu najszybciej dojechać można z Wołowa do Wrocławia? To już dzisiaj sprawdzą nasi dziennikarze. Dorota Kuźnik, Krzysztof Majewski i Tomasz Sikora wsiądą w samochód, busa i pociąg, i przetestują dla naszych Słuchaczy, który środek transportu jest najszybszy, najtańszy i najbardziej przyjazny. Jak mówi Tomasz Sikora - kto wygra jest w zasadzie przesądzone:
Propozycje kolejnych kierunków, które nasi dziennikarze powinni sprawdzić, można zamieszczać w komentarzach.
Tak było ostatnio:
Po wyścigach z Wojnowa na Dworzec Główny we Wrocławiu sprawdzaliśmy, jak jeździ się nową drogą S5. Zorganizowaliśmy wyścig z rynku w Trzebnicy do rynku we Wrocławiu.
Troje dziennikarzy Radia Wrocław ustawiło się na linii startu w trzebnickim rynku. W drogę wyruszyli trzema różnymi środkami transportu:
- samochodem - Dorota Kuźnik,
- pociągiem - Tomasz Sikora,
- busem - Krzysztof Majewski.
RELACJA PONIŻEJ:
godz. 6.37
Mówi, że za 10 minut będzie na miejscu. Dorota wyliczyła, że do Wrocławia będzie chwilę po godz. 7.00. W pociągu siedzi zaś wygodnie Tomek. Jadą...
godz. 6.50
Zator na moście Osobowickim - donosi Dorota. Wcześniej bez korków.
godz. 6.52
Tomek jedzie pociągiem, ale niestety bez roweru. We Wrocławiu będzie musiał biec... na tramwaj.
godz. 6.53
Tomek: Jestem w Pasikurowicach.
godz. 6.56
Krzysiek wjeżdża do Wrocławia od strony Marino. Przesyła zdjęcie (dalsza część relacji poniżej)
godz. 7.03
Tomek roweru nie wziął, bo się wystraszył, że faktycznie będzie tłok. Ale jest pusto. Mógł zabrać jednoślad, jego strata...
godz. 7.04
Dorota wygrywa!
godz. 7.08
Krzysiek wysiadł z busa. Biegnie na tramwaj, choć wie, że i tak już nie będzie pierwszy, to drugie miejsce ciągle w zasięgu.
godz. 7.34
Krzysiek jest już niemal przy fontannie na wrocławskim rynku. Prawie pół godziny później niż Dorota. Tomek ciągle idzie...
godz. 7.34
A jednak nie! Okazuje się, że w rynku jako drugi był Tomek. Mimo że na Nadodrzu był kwadrans po Krzysztofie, wsiadł w autobus 132. Krzysiek jechał tramwajem linii nr 7 i... zajmuje ostatnie, trzecie miejsce. Obaj panowie pokonali cała trasę w ok. 50 minut.
A to poranny Tomek, jeszcze w Trzebnicy... Ale spokojnie, roweru nie zostawił. Zabrali go nasi technicy :)
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.