"Rozpal ciepło" w domach zniszczonych przez wichurę. Wrocławska Caritas przekazała 100 ton węgla
To efekt akcji "Rozpal Ciepło", w którą włączyli się mieszkańcy Dolnego Śląska przekazując ponad 70 tys. zł. Akcję poparł i aktywnie wspierał metropolita Wrocławski, arcybiskup Józef Kupny. Tuż po tragedii w kościołach odbyła się zbiórka do puszek. Po konsultacjach z ks. Grzegorzem Weisem, dyrektorem Caritas Diecezji Pelplińskiej ustalono, że najbardziej przydatny będzie zakup węgla dla poszkodowanych.
Pomoc dotarła do 84 rodzin z 10 parafii, nad którymi w nocy z 11 ma 12 sierpnia przetoczyła się potężna nawałnica. Te miejscowości to: Brusy, Leśno Dziemiany, Nakla, Gostycyn, Żalno, Raciąż, Wiele, Wielki Mędromierz, Nowa Cerkiew. Poszkodowani zgłaszali się z talonem otrzymanym od Caritas i umawiali miejsce i godzinę dostawy opału. Większość rodzin to rodziny, które otrzymały podstawową pomoc lub otrzymały ją w niewielkim zakresie. Potrzebujący zostali zgłoszeni przez księży proboszczów i Parafialne Zespoły Caritas, które doskonale znały lokalne potrzeby ofiar sierpniowego huraganu.
W nawałnicy, która przeszła nad diecezją pelplińską w nocy z 11/12 sierpnia zginęła jedna osoba, zniszczonych całkowicie zostało 80 domów, ponad 1800 domów wymagało naprawy, a ponad 2300 rodzin poniosło straty w gospodarstwach domowych - uszkodzone zostały budynki gospodarcze, zniszczone lasy i uprawy. W chwili obecnej wielu rodzinom udało się zabezpieczyć dach nad głową, zabrakło im jednak środków na ogrzanie domów zimą. Jest to szczególnie potrzebne podczas remontów, tak, aby farby i zaprawy w odnowionych budynkach mogły dobrze wyschnąć.
Warto dodać, że diecezja pelplińskiej pomagała nam w 1997 roku. Do Starego Górnika i Starego Otoku koło Oławy trafiły kontenery przekazane przez tamtejszą Caritas. – Zamieszkały w nich szczególnie osoby w podeszłym wieku, które nie chciały opuścić swoich zniszczonych przez żywioł gospodarstw – opowiada ks. Adam Dereń, ówczesny dyrektor wrocławskiej Caritas.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.