Złe wieści z frontu walki o Expo

Sylwia Jurgiel | Utworzono: 2007-11-21 13:46 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Złe wieści z frontu walki o Expo - Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz i Vicente Gonzalez Loscertales, przedstawiciel Międzynarodowego Biura Wystaw (Fot. Marcin Osman / Polska - Gazeta Wrocławska)

Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz i Vicente Gonzalez Loscertales, przedstawiciel Międzynarodowego Biura Wystaw (Fot. Marcin Osman / Polska - Gazeta Wrocławska)

Nie 98, a aż 135 delegatów będzie głosować w najbliższy poniedziałek w Paryżu nad tym, komu przyznać organizację EXPO w 2012 roku. To niedobre wieści dla Wrocławia, bo nieoficjalnie wiadomo, że nowych delegatów zapraszają konkurenci stolicy Dolnego Śląska. I tym samym liczą na ich głosy.

O Expo 2012 ubiegają się koreańskie Josu, marokański Tanger oraz Wrocław. Rozstrzygnięcie już w poniedziałek.

W paryskim pałacu kongresowym, w którym Międzynarodowe Biuro Wystaw zdecyduje, komu przyznać Expo, przedstawiciele Wrocławia rozwieszą w poniedziałek plakaty z apelem, by nowi delegaci powstrzymali się od głosowania - zapowiada szef wrocławskiego biura Expo Jan Weis.

Kandydaturę Wrocławia wesprą w Paryżu minister spraw zagranicznych i minister kultury. W ostatniej prezentacji miasta mają zaś wystąpić Roman Polański i Lech Wałęsa.

Drukuj artykuł