Twardy orzech do zgryzienia. Śląsk zagra w Warszawie z Legią
Piech, napastnik wrocławian i najlepszy zawodnik Śląska pod koniec rundy jesiennej, otrzymał w starciu z Cracovią czwartą żółtą kartkę. Były gracz Legii nie będzie więc mógł pomóc kolegom w starciu z liderem tabeli. Czy w związku z tym WKS zagra w stolicy tylko z jednym napastnikiem? Przekonamy się około godziny 19, kiedy to poznamy skład, jaki desygnował do gry trener Jan Urban.
Z brakiem ważnego gracza będzie musiał sobie również radzić szkoleniowiec Wojskowych z Warszawy - Romeo Jozak. Nie będzie bowiem mógł skorzystać z usług Adama Hlouška, bocznego obrońcy Legionistów. Czech w starciu z Zagłębiem w poprzedniej kolejce po raz czwarty w sezonie napomniany został żółtą kartką i nie zagra przeciw Śląskowi.
Co przed wyjazdem do Warszawy powiedział trener Śląska Jan Urban?
Bojowo nastawiony do konfrontacji z aktualnym liderem tabeli piłkarskiej ekstraklasy jest Robert Pich:
Legioniści za cel przed sezonem postawili sobie obronę mistrzostwa Polski, zdobytego w emocjonującej końcówce poprzednich rozgrywek. Choć jesienią mieli gorsze chwile, ostatecznie zdołali przezimować na fotelu lidera. Pierwsze miejsce utrzymali również po premierowej kolejce 2018 roku. Przed tygodniem w Lubinie pokonali Zagłębie 3:2.
Podopieczni trenera Jozaka do rundy wiosennej przygotowywali się na dwóch zagranicznych obozach: na Florydzie i w hiszpańskim Benidormie. W Stanach Zjednoczonych Legia wzięła udział w turnieju "Florida Cup", zakończonym jednak na dwóch porażkach. W Hiszpanii mistrzowie Polski pokonali duński Silkeborg IF (2:0), zremisowali z drugoligowym chińskim Shanghai Shenxin (1:1) i ponieśli dotkliwą porażkę z czeską Viktorią Pilzno (1:5).
Jesienią we Wrocławiu Legia poniosła jedną z sześciu wyjazdowych porażek, ulegając wrocławianom 1:2. Po tym meczu zwolniono trenera Jacka Magierę. Mecz w Warszawie dziś o 20:30.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.